Patrząc na europejskie doświadczenia z ujemnymi stopami procentowymi, „miały one pozytywny wpływ w sensie dość silnego przeniesienia na rzeczywistą aktywność” – powiedziała Tenreyro. Wyjaśniła, że istnieją pewne kwestie, które są bardziej specyficzne dla Wielkiej Brytanii i należy je wypracować, w tym wpływ na niektóre instytucje finansowe, wdrożenie, komunikację itp.

Podczas ostatniej obniżki stóp, Bank Anglii zredukował referencyjną stawkę do 0,1 proc. Tymczasem Europejski Bank Centralny i kilku innych jego odpowiedników obniżyli już stopy procentowe poniżej zera. W ostatnich tygodniach w tej sprawie rozgorzała mocna dyskusja w Stanach Zjednoczonych, a za takim rozwiązaniem optuje prezydent Donald Trump, który naciska na Fed.
Po wypowiedzi Tenreyro inwestorzy zmienili swoje oczekiwania odnośnie wprowadzenia na Wyspach Brytyjskich ujemnych stóp na grudzień. Wcześniej spodziewali się takiego ruchu w lutym 2021 r.