Odnoszę wrażenie, że minie pół dekady, zanim usługa trafi pod strzechy. Rynek bankowości mobilnej kształtowany jest na razie przez podaż, czyli banki. Zainteresowanie klientów jest ograniczone. W Polsce związane jest z niewielką penetracją tabletów i smartfonów. Niewątpliwie jednak cały rynek bankowy będzie zmierzał w kierunku większej mobilności i nowych technologii. W Polsce mamy BRE Bank, który przygotowuje projekt nowego mBanku, oraz Alior z internetowym Syncem. Ciekawie zapowiadają się projekty, nad którymi pracują PKO BP i Pekao, stawiające na własne, autorskie rozwiązania w zakresie płatności mobilnych. To są na tyle duże banki, że mogą sobie na to pozwolić. Mają szanse na uniezależnienie się od wielkich systemów kartowych. Aczkolwiek nie wiem, czy te ostatnie ze względu na skalę działania, nie są w stanie dostarczyć tańszych rozwiązań.
TOMASZ BURSA
analityk Ipopema Securities