Banki zrobią wszystko dla bogatych

Marta Walczak
opublikowano: 2010-06-09 00:00

Korzystanie z usług bankowości prywatnej zapewnia prestiż i gwarancję solidnej opieki nad majątkiem

Liczba zamożnych osób zainteresowanych bankowością prywatną rośnie. Dlatego coraz więcej banków proponuje im dodatkowe usługi.

Kiedyś, aby znaleźć się w elicie bankowych klientów, trzeba było mieć spory majątek. Dziś wymagania są często mniej restrykcyjne, ale nadal są placówki, które specjalną ofertę rezerwują dla rzeczywiście zamożnych. Aby zostać prestiżowym klientem Noble Banku, trzeba mieć co najmniej 500 tys. zł wolnych pieniędzy. A z każdą dodatkową usługą wymagana kwota rośnie.

Indywidualne podejście

— W przypadku indywidualnych portfeli inwestycyjnych (Asset Management) konieczne jest minimum 2 mln zł. A dostęp do strategii indywidualnych, prowadzonych zgodnie ze wskazówkami i oczekiwaniami klienta wymaga posiadania 5 mln zł. Również zakres oferty naszego autorskiego programu Concierge zależy od wysokości zdeponowanych u nas środków — informuje Michał Ząbczyński, dyrektor regionalny sprzedaży w Noble Bank.

W DnB Nord, by zostać prestiżowym klientem, trzeba ulokować 100 tys. EUR lub mieć 40 tys. zł miesięcznych wpływów na rachunek. BRE Bank wymaga minimum 500 tys. zł.

Czasem jednak majątek nie jest aż tak ważny. Bywa, że przedstawiciel banku proponuje usługi w ramach bankowości prywatnej klientowi, który nie ma wymaganej gotówki, ale za to wykonuje prestiżowy zawód. Zdarza się też, że bank nie wymaga, by wszystkie pieniądze lokować w jego produktach.

— Bardzo trudno określić sztywne progi wejścia dla ofert typu private banking. Wielu klientów korzysta z usług wielu instytucji, nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Takie usługi kierujemy również do osób, które niekoniecznie ulokowały u nas wszystkie oszczędności, ale w sumie mają ich wiele. Często zaś ważniejsze są perspektywy związane ze zgromadzonym kapitałem — mówi Leszek Niemycki, prezes Deutsche Bank PBC.

Luksus w cenie

Większość banków podkreśla, że oferta dla najzamożniejszych klientów jest elastyczna, można ją modyfikować.

— W zamian za spełnienie warunków klient otrzymuje tzw. pakiet startowy, w którego skład wchodzi rachunek osobisty, rachunek a’vista w obcej walucie, konto oszczędnościowe, rachunek lokat, karta debetowa Maestro, dostęp do bankowości internetowej i możliwość zarządzania kontem przez telefon. Ma też do dyspozycji osobistego doradcę i dostęp do kart kredytowych Visa, Visa Gold i Visa Platinium — wylicza Łukasz Piasta, rzecznik banku DnB Nord.

Szeroki wachlarz usług ma zadowolić nawet najbardziej wybrednych.

— Klient private bankingu może liczyć na niespotykane w bankowości detalicznej rozwiązania i produkty, np. fundusze inwestycyjne zamknięte i specjalistyczne, indywidualne rozwiązania kredytowe, także dostęp do prestiżowych kart kredytowych — mówi Michał Ząbczyński.

Zamożni klienci mogą też korzystać z programu concierge. W jego ramach bank spełnia na koszt klienta jego potrzeby czy zachcianki. Można także skorzystać z usług doradcy podatkowego, od nieruchomości albo dzieł sztuki.

— Coraz więcej bogatych klientów wie o przeznaczonych dla nich ofertach, a instytucje specjalizujące się w bankowości prywatnej cieszą się rosnącą popularnością — podsumowuje Małgorzata Anczewska, dyrektor BRE Private Banking Wealth Management, prezes BRE Wealth Management.