Zmienia się podejście Polaków do benefitów pracowniczych. Coraz częściej traktujemy je jak standard, a nie jak dodatek do wynagrodzenia. Z raportu Benefity pracownicze. Trendy na 2025 opracowanego przez Up Bonus – firmę oferującą intuicyjną platformę kafeteryjną – wynika, że ponad połowa respondentów (54 proc.) uważa je za ważny element wynagrodzenia. Taki sam odsetek twierdzi, że wpływają one na decyzję o przyjęciu oferty zatrudnienia. 78 proc. uczestników badania deklaruje, że atrakcyjne benefity mogłyby ich skłonić do polecenia pracodawcy innym osobom.
Zaskakujący może być fakt, że 40 proc. badanych nie zna rzeczywistej wartości benefitów oferowanych przez pracodawców.
Trudno zadowolić pracowników
Jak podkreślają eksperci z Up Bonus, sama oferta dodatków pozapłacowych nie wystarczy do zwiększenia lojalności i zaangażowania podwładnych.
- Dużym wyzwaniem, przed którym stoją dziś przedsiębiorcy, jest efektywna komunikacja wartości oferowanych benefitów. Pracownicy często nie mają pełnej świadomości, ile realnie kosztują wszystkie dodatki pozapłacowe, które otrzymują od swoich szefów. Większość z nich jest w stanie szybko określić wysokość swojej pensji, ale zapytani o łączną wartość benefitów najczęściej nie potrafią jej wskazać. To pokazuje, że brakuje narzędzi i mechanizmów, które w przystępny i systematyczny sposób prezentowałyby pracownikom pełny obraz ich pakietu wynagrodzenia całkowitego – mówi Tomasz Sitarski, dyrektor handlowy i marketingowy w Up Bonus.
Wyzwaniem dla przedsiębiorców jest też dopasowanie benefitów do potrzeb pracowników. Z raportu Up Bonus wynika, że prawie połowa Polaków (45 proc.) przyznaje, że oferowane w firmach dodatki pozapłacowe nie odpowiadają ich oczekiwaniom. Jakich benefitów oczekują w przyszłości? 41 proc. prywatnej opieki medycznej, 37 proc. kart podarunkowych na święta, a 35 proc. dodatkowych dni urlopu.
Polisa i elastyczny czas pracy
Niektóre benefity stały się dla pracowników standardowym elementem oferty zatrudnienia.
Ankietowane kobiety uważają za standard ubezpieczenie na życie (40 proc.), budżet szkoleniowy (33 proc.), możliwość wykonywania obowiązków w trybie zdalnym (30 proc.) i elastyczne godziny pracy (28 proc.). Panowie też wskazują ubezpieczenie na życie (37 proc.), karty podarunkowe na święta (32 proc.) i prywatną opiekę zdrowotną (25 proc.). Elastyczne godziny pracy są istotne dla 23 proc. mężczyzn.
- Popularne świadczenia, takie jak prywatna opieka zdrowotna czy ubezpieczenie na życie są dziś standardem, a ich brak może negatywnie wpływać na wizerunek firmy. Coraz większą popularność zyskują jednak rozwiązania personalizowane, np. budżety kafeteryjne, pozwalające pracownikom wybierać benefity zgodne z ich potrzebami. Wyraźne są również różnice między potrzebami przedstawicieli różnych pokoleń. Doskonale ilustruje to fakt, że młodsi pracownicy szczególnie cenią benefity wspierające równowagę między pracą a życiem prywatnym oraz rozwój osobisty, takie jak dodatkowe dni urlopowe, elastyczne godziny pracy czy dofinansowanie kursów. Starsi zaś cenią prywatną opiekę medyczną, czy ubezpieczenie na życie – uważa Dorota Hechner, dyrektor ds. HR w agencji rekrutacyjnej Consulting Devire.