Best już w ubiegłym roku zapowiadał, że będzie więcej inwestował w nowe portfele, głównie bankowe. Słowa dotrzymuje, choć na rynku mocno rozpychają się niemal wszyscy gracze. Popyt oraz ceny portfeli wierzytelności, które banki i firmy telekomunikacyjne wystawiają na przetargach, utrzymują się na wysokim poziomie. Na rynku średnie ceny portfeli (jako procent nominału) wzrosły w pierwszym półroczu do 28 proc. wobec 23 proc. 2023 i 17 proc. w 2022 r. Best kupował portfele przy średniej cenie 21 proc.
Podaż bankowych portfeli detalicznych w Polsce w pierwszym półroczu była na zbliżonym poziomie co rok wcześniej i wyniosła 4,3 mld zł, z czego większość (3,7 mld zł) stanowiły wierzytelności niezabezpieczone. To efekt słabszej niż w poprzednich latach akcji kredytowej w bankach.
— Po stronie podaży nie widzimy żadnych negatywnych sygnałów. Oczywiście dobrze byłoby, gdyby dynamika podaży była większa, ale to zależy przede wszystkim od dynamiki akcji kredytowej. Dobra wiadomość jest taka, że banki coraz chętniej i szybciej wyprzedają wierzytelności. Nie narzekamy też na jakość portfeli bankowych — mówi Krzysztof Borusowski, prezes Bestu.
W pierwszym półroczu gdyński windykator przeznaczył na zakup portfeli 178,5 mln zł, nabywając wierzytelności o wartości nominalnej 0,87 mld zł. Tym samym wartość obsługiwanych przez spółkę portfeli sięgnęła 1,46 mld zł. To najwyższy poziom w trzydziestoletniej historii grupy.
Best coraz odważniej sięga także po portfele na rynku włoskim. W pierwszym półroczu zainwestował na tym rynku 48 proc. wszystkich środków. Wartość portfela wierzytelności na rynku włoskim wzrosła do 238 mln zł i była niemal dwukrotnie wyższa niż rok wcześniej. Windykator oczekuje, że za trzy lata co najmniej jedna czwarta spłat będzie pochodziła zza granicy.
— W zeszłym roku zaczęliśmy wzmacniać nasz włoski team osobami z dziesiątkami lat doświadczenia w branży. W tym roku dołączyła kolejna osoba. W październiku będziemy wdrażać nowe rozwiązanie technologiczne, które powinno zwiększyć efektywność naszych operacji we Włoszech — mówi Marek Kucner, wiceprezes Bestu.
