Białoruska prokuratura ogłosiła zamiar aresztowania Kerimowa tydzień po tym, jak na lotnisku w Mińsku zatrzymano prezesa Uralkali, Władysława Baumgertnera. Zarzucono mu, że jego działania, określane jako „nadużycie władzy”, spowodowały olbrzymie straty w gospodarce Białorusi. Chodzi o decyzję o zerwaniu kartelu rosyjsko-białoruskiego na rynku nawozów potasowych.

Rosja żąda uwolnienia Baumgertnera. Podjęła także nieoficjalnie działania odwetowe, m.in. ograniczenie dostaw ropy na Białoruś, czy zakaz wwożenia mięsa wieprzowego z tego kraju. Ze swojej strony Białoruś odpowiedziała zmianami podatkowymi, które powodują nieopłacalność sprzedaży na białoruskim rynku paliw sprowadzanych z Rosji.