Jeronimo Martins, właściciel Biedronki, ogłosił nową rundę podwyżek dla pracowników od 1 stycznia. Na wzrost pensji mogą liczyć ci, którzy otrzymali za ubiegły rok ocenę pracy na poziomie „co najmniej zgodnie z oczekiwaniami”. Chodzi o prawie 57 tys. z 67 tys. osób, które zatrudnia Biedronka w sklepach i centrach dystrybucyjnych. Po podwyżce kasjerzy, którzy zaczynają pracę, będą zarabiać w zależności od miasta od 3050 do 3200 zł brutto, wliczając nagrodę za obecność. Kasjerzy z trzyletnim stażem mogą liczyć na 3650 zł, o ile pracują w największych miastach.
W 16 dużych centrach dystrybucyjnych magazynierzy po podwyżce będą zarabiać 3400-4150 zł brutto. Od stycznia płaca minimalna w Polsce będzie wynosiła 2600 zł brutto, o 350 zł więcej niż w tym roku. Tymczasem według danych GUS przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wynosiło w grudniu tego roku 5229,44 zł brutto.
100-350 zł brutto - o tyle od stycznia będą wyższe płace większości pracowników sklepów Biedronki…
150-500 zł brutto …a o tyle pracowników centrów dystrybucyjnych.