1,2 mld USD przychodów w ciągu 10 lat ma przynieść Biotonowi tylko jedna umowa na sprzedaż produktów weterynaryjnych do Chin. Władze spółki, kontrolowanej przez Ryszarda Krauzego, oczekują kolejnych lukratywnych kontraktów oraz skokowego wzrostu obrotów i zysków dzięki przejęciu Bioleku.
— To inwestycja strategiczna. Tworzymy drugą linię biznesową, która w krótkim czasie będzie bardzo pozytywnie wpływać na wyniki naszej spółki — mówi Sławomir Ziegert, prezes Biotonu.
Za 51 proc. udziałów w Bioleku Bioton zapłacił 60 mln zł — nie w gotówce jednak, ale w akcjach. W papierach giełdowej spółki ma być też wypłacona ewentualna premia dla założycieli Bioleku, którzy zachowali mniejszościowy udział w przejmowanym przedsiębiorstwie.
Cały artykuł w czwartkowym Pulsie Biznesu. Kup
e-wydanie!