Spółki z gospodarek dojrzewających pozyskują zagraniczne fundusze za pomocą swoich zagranicznych spółek zależnych, a stosowane w księgowości praktyki nie pokazują w pełni związanego z tym ryzyka walutowego, napisano w cokwartalnym raporcie banku. Z pozyskanej od inwestorów w latach 2009-2013 łącznej kwoty 554 mld USD aż połowę zgromadzono za pośrednictwem zagranicznych oddziałów, szacuje BIS.
„Spółki zależne przedsiębiorstw spoza sektora finansowego działają jak pośrednicy finansowi, gromadząc pieniądze za granicą i transferując je do spółek-matek” – napisali w raporcie analitycy pod kierunkiem Stefana Avdjieva.
Rosnące znaczenie takiej formy pozyskiwania finansowania może mieć negatywny wpływ na stabilność finansową krajów zaliczających się do grupy emerging markets, ostrzega BIS.
