Na powierzchni nie milkną echa burzy, wywołanej zaskakującym wyrzuceniem z pracy prezesa Mirosława Tarasa, ale pod ziemią panuje spokój i wszystko działa jak w zegarku. Lubelski Węgiel Bogdanka zamknął trzeci kwartał z zyskiem netto sięgającym 103,7 mln zł, nieznacznie przebijając oczekiwania analityków i aż o 300 proc. poprawiając ubiegłoroczny wynik. Przychody ze sprzedaży węgla od lipca do września przekroczyły 470 mln zł, co dla Bogdanki jest najlepszym wynikiem w historii.
- To był bardzo dobry kwartał, po raz pierwszy widoczny stał się wpływ pola wydobywczego Stefanów, którego elementy działają od października ubiegłego roku. Wzrosło nam wydobycie i wszystkie parametry finansowe. Podtrzymujemy, że tegoroczne wydobycie przekroczy 8 mln ton, a docelowo w 2014 r. sięgnie 11,5 mln ton – mówi Zbigniew Stopa, pełniący obowiązki prezesa wiceszef spółki do spraw technicznych.
Zdaniem Łukasza Kopcia, dyrektora biura analiz DM BPS, wynikowy skok Bogdanki to z jednej strony efekt niskiej bazy z ubiegłego roku, a z drugiej - zasługa pola Stefanów, dzięki któremu spółka zwiększyła wolumen wydobycia, jednocześnie zmniejszając jednostkowe koszty.
- Warto jednak zaznaczyć, że w trzecim kwartale rozwiązano rezerwę celową na roszczenia, dotyczące przyszłych zobowiązań związanych z rozliczeniem robót przez Mostostal Warszawa w Zakładzie Przeróbki Mechanicznej Węgla. Wartość tego zobowiązania warunkowego wynosiła 25 mln zł, co znacznie poprawiło wynik na pozostałej działalności operacyjnej spółki - uważa Łukasz Kopeć.
Dla Pawła Puchalskiego z DM BZ WBK niewielką negatywną niespodzianką są tylko rosnące koszty.
- Wszystkie trzy główne linie kosztów (materiały i energia, usługi zewnętrzne, personel) odnotowały wzrost o ok. 10 mln zł kwartał do kwartału. Bogdanka prowadzi obecnie bardzo ważne negocjacje w kwestii cen węgla energetycznego na 2013 r. i wierzmy, że pozycja ta mogła zostać nieco zawyżona, by nie dać kolejnych argumentów do ustępstw w sprawie cen - ocenia Paweł Puchalski.
Negocjacje z odbiorcami węgla mają zostać zamknięte do końca listopada.
- Dziś nie możemy powiedzieć, jakim wynikiem zakończą się negocjacje – czy ceny węgla wzrosną, czy spadną i o ile. Oczekiwania odbiorców się zmieniają, ale do końca miesiąca wszystko powinno być jasne – mówi Waldemar Bernaciak, wiceprezes spółki ds. handlu i logistyki.
Zarząd nie podjął też jeszcze decyzji, jaką dywidendę będzie rekomendował akcjonariuszom.
- Polityka dywidendowa spółki zostanie określona w nowej strategii - sądzę, że rada nadzorcza zatwierdzi ją w tym roku. Jeszcze w tym miesiącu natomiast mogą zapaść decyzje co do nowego prezesa – mówi Zbigniew Stopa.
[MZAT]
Bogdanka zbiera owoce
Bogdanka pod tymczasowym kierownictwem poprawia wyniki, niesiona udanymi inwestycjami z poprzednich lat.