Brazylia korzysta na kłopotach Rosji

Anna Borys
opublikowano: 2008-09-19 00:00

Jeszcze przed 10 dniami międzynarodowi zarządzający nie spodziewali się globalnej paniki na rynkach. Pomiędzy 3 a 10 września wpompowali na Wall Street 4,28 mld USD (wg danych Emerging Portfolio Fund Research). Amerykański parkiet odnotował dodatnie saldo inwestycji po raz dziewiąty w ostatnich jedenastu miesiącach. Giełda w Stanach Zjednoczonych przez ostatnie tygodnie była uznawana za najbezpieczniejszą na świecie. Bilans z ostatniego tygodnia będzie raczej silnie ujemny, biorąc pod uwagę, że SP 500 stracił od 9 do 15 września już 5,64 proc. Końca spadków na razie nie widać.

Większość funduszy działających na Wall Street traci, ale są wyjątki. Skutecznie swojego portfela broni Franklin U. S. Opportunities A (acc) (USD). Jego klienci od 9 do 15 września zarobili 1 proc. Znakomicie zachowywały się produkty z oferty krajowej. Wartość jednostki inwestycyjnej Pioneer Akcji Amerykańskich w tym okresie wzrosła 2,15 proc. w ujęciu złotowym, a 1,42 proc. w przeliczeniu na dolary.

Największym przegranym tego kryzysu jest na razie Rosja. Od początku wakacji międzynarodowi zarządzający zamykali pozycje w Moskwie. Zaufanie inwestorów nadszarpnął konflikt zbrojny w Gruzji i mocarstwowe plany Rosji. Po upadku Lehman Brothers i ostrej korekcie cen ropy naftowej, spadki przybrały na sile. Giełdy zostały zamknięte. Indeks RTS $ zjechał od 9 do 16 września o 18,92 proc. Handel ma być wznowiony dziś.

Najbardziej ucierpiały te fundusze, które miały duży udział aktywów zainwestowanych w Rosji. Według Analiz Online największy udział tamtejszych papierów w portfelu wśród funduszy oferowanych przez krajowe TFI ma ING Rosja EUR (62,3 proc.). Silnie zaangażowany jest także UniFundusze subfundusz UniAkcje Nowa Europa (54,7 proc.) i PZU Akcji Nowa Europa (28,2 proc.). Te fundusze tracą odpowiednio 11,72 proc., 11,18 proc. i 13,68 proc.

W jednym koszyku z Rosją w tzw. strategii BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny) jest rynek brazylijski, który na tle innych parkietów rozwijających się radzi sobie całkiem nieźle. Główny indeks tamtejszej giełdy od 9 do 15 września stracił 5,30 proc. Po części jest to związane z tym, że z Rosji kapitał uciekał i szuka lepszej lokaty. Mimo to wyniki funduszy działających w Brazylii nie zachwycają. HBSC GIF Brazil Equity EC (USD) stracił w ostatnim tygodniu 10,1 proc.