
Zgodnie z opublikowanym w poniedziałek indeksem PMI dla brytyjskiego przemysłu, który opracowywany jest przez &P Global/CIPS, w czerwcu 2023 r. aktywność przemysłu spadła do 46,5 pkt z 47,1 pkt w maju. To najniższa wartość wskaźnika w tym roku i jedna z najsłabszych od czasu kryzysu finansowego w latach 2008-2009.
Choć w porównaniu z wstępnym odczytem odnotowano wzrost (z 46,2 pkt), czerwiec był 11-tym miesiącem z rzędu z wartością poniżej progu 50 pkt, który odgradza ekspansję od kurczenia się.
Wskaźnik przyszłej produkcji PMI spadł do najniższego poziomu w tym roku, a subindeks zatrudnienia obniżył się dziewiąty miesiąc z rzędu.
Wszystko wskazuje więc na to, że brytyjska gospodarka, druga pod względem wielkości w Europie napędzana jest przede wszystkim prze usługi. W pierwszym kwartale udało się jej uniknąć recesji, ale prognozy nie są zbyt optymistyczne. Pozostająca uporczywie wysoka inflacja zmusza Bank Anglii do kontynuowania zacieśniania polityki monetarnej i podwyższania stóp procentowych, co tłumi aktywność gospodarczą.