Były szef Audi stanął przed sądem ws. dieselgate

ARŻ, Reuters
opublikowano: 2020-09-30 18:45
zaktualizowano: 2020-09-30 18:03

Rupert Stadler przybył w środę do sądu w Monachium, aby stawić czoła zarzutom oszustwa w ramach skandalu w grupie Volkswagena dotyczącego manipulowania wynikami emisji spalin, pisze Reuters.

Były szef Audi Rupert Stadler został zatrzymany w 2018 roku. W areszcie spędził wówczas cztery miesiące. Jest podejrzany o świadome oszustwo związane ze sprzedażą wadliwych pojazdów. Menedżer nie przyznaje się do winy.

Rupert Stadler
fot. Bloomberg

Koncern Volkswagen został przyłapany na ukrywaniu nadmiernego zanieczyszczenia powietrza poprzez nielegalne oprogramowanie, które fałszowało odczyty, by pojazdy spełniały restrykcyjne normy emisji spalin.

Producent samochodów początkowo twierdził, że oszustwo było dziełem garstki inżynierów, a menedżerowie nie mieli o nim pojęcia. W toku śledztwa wyszło na jaw, że było inaczej.