Cargill rezygnuje z Rolimpexu
W ZAWIESZENIU: Rolimpex, zarządzany przez Romana Młyńca, powoli traci udział w polskim rynku pasz. Wejście inwestora byłoby silnym wzmocnieniem dla spółki.
Amerykański potentat paszowy Cargill prawdopodobnie wycofał się z negocjacji o zakup 24,45 proc. akcji Rolimpexu. O pakiet, który znajduje się w rękach Skarbu Państwa, walczą jeszcze Nutreco i Central Soya.
Cargill, jedna z największych firm paszowych na świecie, prawdopodobnie wycofał się z przetargu o przejęcie pakietu akcji Rolimpexu, sprzedawanego przez Ministerstwo Skarbu Państwa. Przyczyną takiej decyzji mogło być nieprzychylne stanowisko zarządu spółki wobec planowanych bardzo radykalnych zmian w firmie, która systematycznie traci udział w rynku.
— Cargill planował przeprowadzenie szybkiej restrukturyzacji, co nie było na rękę zarządowi —twierdzi jeden z udziałowców Rolimpexu, pragnący zachować anonimowość.
Doniesień o wycofaniu Cargilla nie potwierdzają ani zarząd spółki, ani przedstawiciele amerykańskiej firmy.
— Cargill ma już spore udziały w polskim rynku. Przejęcie Rolimpexu nie jest dla niego kwestią być albo nie być — twierdzi jeden z analityków rynku rolno-spożywczego.
Warunki przejęcia pakietu akcji Rolimpexu negocjują jeszcze dwaj inni potentaci z branży paszowej. O rękę spółki ubiegają się dwie firmy: Nutreco i Central Soya. Wejście do Rolimpexu zagwarantuje przyszłemu inwestorowi kontrolę nad 18 proc. krajowego rynku.
Obecnie w warszawskiej spółce trwa proces restrukturyzacji. Firma chce zrezygnować z działalności w sektorach cukrowniczym oraz zbożowym. Jej przedstawiciele deklarują, że zamierzają skoncentrować się na paszach i nasiennictwie.