CCC sprzedało biznes w Szwajcarii

Mariusz BartodziejMariusz Bartodziej
opublikowano: 2021-06-04 11:10

Giełdowa spółka obuwnicza sfinalizowała po roku zapowiedź sprzedaży udziałów w firmie Karl Voegele. Liczy na prawie 60 mln zł gotówki.

Przeczytaj tekst i dowiedz się:

  • na jakich warunkach CCC sprzedaje szwajcarską spółkę Karl Voegele
  • co zaskoczyło analityka w ten transakcji
  • jak ocenia jej wpływ na zadłużenie CCC.

Marcin Czyczerski, prezes notowanego na GPW CCC, potwierdził we wtorek przy okazji omówienia wyników za I kw. roku obrotowego 2021/22, że spółka jest w przededniu zapowiedzianego w 2020 r. wyjścia ze Szwajcarii – w związku z koncentracją na ekspansji w Europie Środkowej i Wschodniej. W środę ogłosiła, że sprzedała niemieckiej firmie cm.shoes, którą wsparł inwestor GA Europe, 100 proc. udziałów w firmie Karl Voegele (KV). KV to sieć obuwnicza ze 116 placówkami, zatrudniająca ok. 600 pracowników – sprzedaż internetowa ma w niej 15 proc. udziału. CCC oczekuje ok. 14-15 mln CHF gotówki.

Gotówka pomoże w spłacie zadłużenia

– Jestem pozytywnie zaskoczony, ponieważ nie spodziewałem się, że ktoś zechce wiele zapłacić za KV. CCC kupiło ten biznes za 10 mln CHF, choć trzeba zaznaczyć, że łączna strata operacyjna w ostatnich trzech latach przekroczyła 270 mln zł – komentuje Konrad Grygo, analityk Erste Securities.

Informuje, że pierwsza transza na 12 mln CHF ma wpłynąć na konto spółki już niedługo.

– Przy zadłużeniu netto sięgającym 1 mld zł to niewiele, ale w połączeniu ze sprzedażą akcji Eobuwia [kontrolowany przez Zygmunta Solorza Cyfrowy Polsat i cypryjski wehikuł Rafała Brzoski, twórcy InPostu, zapłacą po 500 mln zł za 10-procentowe pakiety – red.] i otwarciem galerii handlowych sytuacja zadłużeniowa powinna się poprawić – ocenia Konrad Grygo.

Analitycy podkreślali w tym tygodniu w rozmowie z „PB”, że w sprzedaży szwajcarskiego biznesu kluczowe jest pozbycie się balastu w postaci nawet kilkudziesięciu milionów złotych straty netto na kwartał.

Dobry start:
Dobry start:
Rok dobrze się zaczął dla CCC, którym kieruje Marcin Czyczerski, mimo ograniczeń w handlu stacjonarnym. Spółka prawie podwoiła przychody r/r, zmniejszyła stratę netto o ponad 200 mln zł i wypracowała 36 mln zł zysku EBITDA.
Marek Wiśniewski

Perspektywa dodatkowego zysku

CCC zawarło również z nabywcą KV umowę umożliwiającą kontynuację świadczenia wybranych usług i dostaw przez dwa lata z maksymalną kwotą należności ustaloną na 8,5 mln EUR.

– Chodzi o usługi IT i logistyczne, które CCC przeniosło do Polkowic, oraz o hurtowe dostawy produktów. Uwzględniając maksymalną kwotę i realną marżę na poziomie 20-30 proc., może to przynieść ok. 10 mln zł zysku EBITDA – mówi Konrad Grygo.

Natomiast w środę spółka poinformowała o podpisaniu umowy kredytowej z konsorcjum banków na kwotę niemal 886 mln zł m.in. na refinansowanie zadłużenia.