Ceny nie chcą rosnąć

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2003-05-06 00:00

Notowania ropy nie mogą odbić się od dna. Cena baryłki ropy w dostawach na czerwiec tylko nieznacznie przekracza poziom 23,5 USD. Pojawiające się sygnały o spadku popytu i rosnących zapasach nie zapowiadają szybkiego odbicia notowań. Wręcz przeciwnie — coraz częściej pojawiają się sugestie, że ceny spadną jeszcze bardziej.

Cały czas trwają spekulacje, co wydarzy się po tym, jak iracka ropa ponownie trafi na rynek. Rezerwy ropy w Iraku szacowane są na 300 mld baryłek. Przed wybuchem wojny kraj ten produkował ponad 2 mln baryłek dziennie. Przedstawiciele OPEC szacują swoją obecną produkcję na 27,4 mln baryłek dziennie i w opinii większości ekspertów dalsze jej zwiększenie może spowodować lawinową przecenę. Dlatego, zanim ruszy eksport surowca z Iraku, najpierw należy spodziewać się redukcji wydobycia ze strony kartelu OPEC.

Sytuacja, jaka zapanowała na światowych giełdach paliwowych, wymusza obniżkę cen na krajowym rynku. Dziś paliwa przecenia Rafineria Gdańska. W sprzedaży detalicznej ceny benzyny mogą spaść o 4-7 gr na litrze, a oleju napędowego o 6 gr na litrze.