Kontrakty terminowe na ropę Brent z dostawą na sierpień spadają w środę o 0,13 USD do 85,20 USD za baryłkę, podczas gdy bardziej aktywne kontrakty na wrzesień obniżają się o 0,05 USD do 84,48 USD. Z kolei notowania ropy West Texas Intermediate w USA zniżkują o 0,20 USD do 81,37 USD za baryłkę.
Zapasy ropy w USA wzrosły o 2,264 miliona baryłek w tygodniu zakończonym 14 czerwca, zgodnie z danymi American Petroleum Institute podanymi we wtorek. Tymczasem analitycy ankietowani przez agencję Reuters przewidywali spadek zapasów o 2,2 miliona baryłek.
Jednakże zapasy benzyny spadły o 1,077 miliona baryłek, podczas gdy zapasy destylatów wzrosły o 538 tys. baryłek.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni oba wskaźniki cen ropy znacząco wzrosły, zyskując ponad 1 USD w poprzedniej sesji i osiągając najwyższy poziom od siedmiu tygodni. Stało się to po ukraińskim ataku dronowym, który spowodował pożar terminalu naftowego w jednym z głównych portów Rosji.
Na Bliskim Wschodzie izraelski minister spraw zagranicznych, Israel Katz, ostrzegł przed możliwą "pełnowymiarową wojną" z libańskim Hezbollahem. Tymczasem USA próbują zapobiec eskalacji konfliktu między Izraelem a wspieraną przez Iran grupą. Wojna stanowi zagrożenie dla dostaw ropy z tego kluczowego regionu produkcyjnego.