Cheman szykuje przejęcia w branży
Polski dystrybutor chemikaliów niebawem pozyska partnera strategicznego
PRZYSZŁOŚĆ W DYSTRYBUCJI: W niedalekiej przyszłości firmy świadczące kompleksowe usługi dystrybucyjne wyeliminują konieczność tworzenia przez firmy chemiczne sieci dystrybucji surowców i produktów — twierdzi Andrzej Postupolski, członek zarządu firmy Cheman. fot. ARC
Warszawski Cheman jeszcze w tym roku przejmie jednego lub dwóch dystrybutorów chemikaliów, którzy dziś należą do Grupy Chemia. Firma utworzy też spółkę z jednym z większych zakładów chemicznych. Ponadto niebawem zwiąże się kapitałowo z inwestorem z branży.
Cheman jest spółką akcyjną. Jej udziałowcami są polskie osoby fizyczne. Zajmuje się ona dystrybucją surowców chemicznych, chemikaliów i świadczeniem usług w tym zakresie.
Apetyt na Grupę Chemia
Firma prowadzi obecnie rozmowy z firmami Grupy Chemia (tworzy ją 14 przedsiębiorstw). Możliwe, że do końca roku przejmie jedną lub dwie firmy. Firmami należącymi do grupy interesuje się również Ciech.
— Ważnym kryterium oceny przedsiębiorstw, którymi się interesujemy, jest zgodność ich strategii z naszym kierunkiem rozwoju, dobrze wyszkolona kadra, odpowiedni portfel produktów, klientów i dostawców — mówi Andrzej Postupolski, członek zarządu firmy Cheman.
Cheman podpisał też list intencyjny w sprawie połączenia z inwestorem z branży. Za dwa- trzy miesiące spodziewana jest finalizacja rozmów i zawarcie umowy. Inwestor obejmie pakiet akcji Chemana, który zapewnić ma względną równowagę sił obu partnerom.
— Inwestor dokapitalizuje naszą firmę. Nie mogę podać jeszcze, o jaką kwotę wzrośnie nasz kapitał. Uzyskamy też szerszy dostęp do surowców chemicznych. My natomiast oferujemy przyszłemu partnerowi własną sieć dystrybucji — dodaje Andrzej Postupolski.
Nie chce jednak ujawnić nazwy potencjalnego inwestora.
Wielokierunkowy rozwój
Cheman jeszcze w tym roku utworzy z dużym polskim producentem chemicznym również spółkę usługowo-produkcyjną. Powstanie ona na bazie majątku tego zakładu. Cheman obejmie w niej większościowy udział. W tej sprawie też podpisano już list intencyjny. Dystrybucją wytwarzanych w niej towarów zajmie się Cheman.
— Jest to bardzo ważna inwestycja dla nas i dla naszego partnera. Obecnie przygotowujemy biznesplan tego przedsięwzięcia. Kiedy będzie już gotowy, znane będą również koszty. Zamierzamy wnieść część majątku produkcyjnego do tej spółki. Pozwoli to poszerzyć paletę naszych produktów, a także ułatwi powiększenie udziału w rynku do 20 proc. — twierdzi Andrzej Postupolski.
Rynek dużych możliwości
Rozszerzenie współpracy z polskimi producentami chemikaliów jest strategicznym celem Chemana. Firma współpracuje już z Zakładami Chemicznymi Blachownia, Zakładami Azotowymi w Tarnowie, tarnobrzeskim Siarkopolem, Zakładami Chemicznymi Rokita, Firmą Chemiczną Dwory.
Cheman posiada obecnie centra dystrybucji w Warszawie, Łodzi, Lublinie i Dąbrowie Górniczej. W trakcie realizacji są kolejne centra w okolicach Poznania i Tarnowa. Docelowo ma ich być 10-12.
W Polsce potencjalną wartość rynku dystrybucji chemikaliów ocenia się nawet na 8,4 mld zł. W 1998 roku obroty siedmiu największych polskich dystrybutorów chemikaliów wyniosły 480 mln zł. Obroty Chemana za ten rok to około 54,9 mln zł.