COF psuje nastroje przed sesją w USA

WST
opublikowano: 2008-01-10 13:41

Szykuje się kolejna ujemna sesja na amerykańskich parkietach. Tak przynajmniej sugerowałyby spadające wyceny kontraktów na indeksy tamtejszych giełd. Powody do obaw dał Capital One Financial, jedna z największych instytucji finansowych za oceanem, która obniżyła prognozę finansową. Ponownie wzmocniło to spekulacje odnośnie kryzysu w sektorze kredytowym i spowolnienia gospodarczego.

Na dwie godziny przed rozpoczęciem handlu na Wall Street futures na S&P 500 spadały o 4,1 pkt, na DJ opadały o 13 pkt., zaś na Nasdaq 100 traciły 5,25 pkt.

Sytuacje może zmienić publikacja danych o liczbie tzw. nowych bezrobotnych. Jeśli pozytywnie zaskoczy, może to być pretekstem dla byków.

Silne spadki w przedsesyjnym handlu stały się udziałem papierów Freddie Mac. Agencja ratingowa Moody's Investors Sernice zasugerowała obniżenie oceny dla drugiego pod względem wielkości dostarczyciela środków dla pożyczek hipotecznych.

Capital One Financial, niezależny wydawca kart kredytowych zredukował swoje oczekiania odnośnie całorocznego zysku o 20 proc. Akcje spółki nie są w obrocie na gieldach w Europie.

Tracą na wartości akcje Ford Motor, Boeinga i konglomeratu Honeywell. Recesja gospodarcza to czynnik który na pewno uderzy w wyniki tych spółek.

W przeciwnym kierunku podążają walory Alcoa, giganta sektora aluminiowego. W środę, jako pierwsza w gronie największych blue chipów, spółka pochwaliła się wyższymi od prognoz zyskami minionego kwartału.