Konrad Tarański, wiceprezes Comarchu do spraw finansowych, przyznaje, że firma prowadzi zaawansowane rozmowy i analizy spółek głównie z Europy Zachodniej, lecz także z Polski.
Informatyczna grupa szuka przedsiębiorstw działających m.in. w branży e-commerce, cyberbezpieczeństwa i fintechów.
– Sporo takich rozmów prowadzimy równolegle, jednak są trudniejsze niż kiedyś. Przed końcem roku raczej niczego nie ogłosimy – informuje wiceprezes.

Firma zrealizowała ostatnio nietypową akwizycję. Na początku listopada Comarch Corporate Finance Fundusz Inwestycyjny nabył 100 proc. udziałów w spółce Rox Star Maritime Ltd. z siedzibą na Malcie. Krakowska spółka na razie nie ujawnił, czym dokładnie zajmuje się przejęta firma, poza tym, że działa w branży… turystycznej.
Informatyczna grupa może śmiało myśleć o inwestycjach w inne firmy, gdyż ma stabilną sytuację finansową. Po trzech kwartałach tego roku ma 133 mln zł z działalności operacyjnej. Na koniec września stan środków pieniężnych i ekwiwalentów był na poziomie 469 mln zł.
Ostatni kwartał krakowska spółka zalicza do udanych. Wypracowała 385,9 mln zł przychodów, czyli 9 proc. więcej niż w analogicznym kwartale ubiegłego roku. Największe przychody i największą dynamikę wzrostu zanotował segment telekomunikacji i mediów. To efekt realizacji pozyskanych wcześniej dużych kontraktów, głównie u klientów zagranicznych.
Zysk operacyjny zwiększył się do 58,9 mln zł z 46,1 mln zł rok wcześniej. EBITDA Comarchu wzrosła o 20,9 proc. r/r do 78 mln zł.
Informatyczna grupa widzi perspektywę na wzrosty także w przyszłym roku.
– Dynamika naszego backlogu na przyszły rok to 5-7 proc. Najważniejsza jednak będzie kontraktacja w IV kw., zwłaszcza w grudniu. Wówczas odczyt będzie bardziej miarodajny – mówi Konrad Tarański.
Wyjaśnił, że większą dynamikę ma kontraktacja za granicą niż w Polsce. Największa dynamikę spółka obserwuje w segmencie telekomunikacyjnym i ma przekonanie, że w przyszłym roku ta tendencja zostanie utrzymana.
Comarch od dłuższego czasu obserwuje presję na płace. W wyniku wzrostu zatrudnienia (w III kwartale przybyły 364 osoby) i podwyżek fundusz płac podstawowych wzrósł w grupie o 6,6 proc. Spodziewany jest dalsza presja kosztowa w tym obszarze.
– W całym roku dynamika funduszu płac na pewno będzie wyższa, rzędu 7-9 proc. W przyszłym roku też bym się mniejszej nie spodziewał – informuje wiceprezes.