Córka więcej zbiera niż matka

Tomasz Brzeziński
opublikowano: 2006-11-20 00:00

PZU Życie jest od końca października największą firmą ubezpieczeniową w Polsce. Prześcignął spółkę matkę, czyli PZU.

Majątkowy PZU był liderem rankingu od czasu uwolnienia polskiego rynku w 1990 r. I choć PZU Życie przez piętnaście lat stopniowo zmniejszał dystans między sobą a spółką matką, jeszcze na koniec ubiegłego roku różnica między nimi wynosiła 1,56 mld zł. To więcej niż zebrało wówczas trzecie na rynku amerykańskie Amplico Life.

W tym roku jednak PZU Życie znacznie przyspieszył, pokonując dystans między sobą a liderem. Kołem zamachowym okazała się współpraca z bankami, które sprzedawały polisy inwestycyjne życiowego ubezpieczyciela. Majątkowy PZU, ze względu na trudną sytuację na rynku motoryzacyjnym, dostał w pierwszych trzech miesiącach roku zadyszki (portfel stopniał o 0,86 proc.). Efekt? Po pierwszym kwartale różnica między spółką matką a spółką córką stopniała do 601,1 mln zł.

W kolejnych trzech miesiącach zadyszka PZU przeszła w lekką zapaść (przypis był niższy o 2,38 proc.). PZU Życie miał się coraz lepiej. W drugim kwartale wzrost przychodów z polis przyspieszył do rekordowego poziomu 44,47 proc., dzięki czemu życiowa spółka po raz pierwszy w historii zebrała z rynku więcej pieniędzy niż majątkowa. Nadal jednak od spółki matki dzieliło go 165,92 mln zł.

W trzecim kwartale PZU udało się wreszcie przełamać złą passę. Straty na portfelu komunikacyjnym udało się odrobić z 2,44-procentową nadwyżką dzięki rosnącej sprzedaży ubezpieczeń majątkowych, finansowych i OC ogólnej. Wzrost PZU Życie zwolnił z kolei do 22,2 proc. Spółka nadal jednak zbierała więcej składek niż matka, dzięki czemu na koniec września przewaga zmalała do 44,6 mln zł.

Żółta koszulka lidera była więc już na wyciągnięcie ręki. Według nieoficjalnych informacji, zmiana na podium nastąpiła z końcem października, kiedy PZU Życie miał około 20 mln zł wyższy przypis składki niż PZU.

— Nie udzielamy informacji na temat miesięcznych wyników naszych spółek — ucina Michał Witkowski, rzecznik grupy PZU.

Potwierdzają to jednak nasze szacunki. Jeśli obie spółki utrzymałyby tempo rozwoju odnotowane w trzecim kwartale, to na koniec października PZU Życie miałby 6,51 mld zł przypisu składki, a PZU — 6,48 mln zł. Na koniec roku przewaga spółki córki może się zwiększyć do 140-190 mln zł.