Cyfrowy Polsat idzie szerokim frontem

Magdalena WierzchowskaMagdalena Wierzchowska
opublikowano: 2012-03-13 00:00

Spółka wchodzi w nowe obszary — cyfrowej telewizji naziemnej, mobilnej i internetowej. Wprowadza też ofertę łączoną z Polkomtelem.

Rynek płatnej telewizji się nasyca, co zmniejsza możliwość wzrostu dla platform satelitarnych.

— Potencjał rozwoju szacujemy jeszcze na 500-600 tys. gospodarstw domowych — mówi Dominik Libicki, prezes Cyfrowego Polsatu. Spółka przedstawiła więc strategię, która ma umożliwić dalszy wzrost. — Chcemy być liderem dystrybucji we wszelkich obszarach technologicznych — mówi Dominik Libicki.

Dwa w jednym

Spółka wprowadza od początku kwietnia ofertę komórkową operatora sieci Plus. Analogicznie, w Plusie pojawi się oferta platformy satelitarnej. To cross-selling pomiędzy 14 mln klientów Plusa i 11 mln klientów Cyfrowego Polsatu (CP).

— Będziemy oferować więcej za to samo. Klienci CP dostaną dodatkowe minuty w telefonii komórkowej, my możemy zaoferować klientom Plusa dodatkowe filmy — mówi Dominik Libicki.

Nie ma mowy o obniżce cen detalicznych w porównaniuz dzisiejszymi cenami w Plusie. Poprawę warunków finansowych powinny odczuć jedynie osoby, które mają usługę operatora wirtualnego CP. Oferta CP będzie sprzedawana w salonach Plusa i na odwrót. Część salonów zostanie zamknięta — na razie spółki mówią jednak, że zmiany będą kosmetyczne.

TV everywhere

Cyfrowy Polsat i Plus wprowadzą przed EURO 2012 usługę telewizji mobilnej. Obok standardowych 20 kanałów naziemnej telewizji cyfrowej klienci, którzy zapłacą 20 zł za usługę, będą mogli odbierać osiem kanałów CP, wśród których prawdopodobnie będzie kanał sportowy, filmowy, dziecięcy i 12 kanałów radiowych. W zasięgu oferty jest 5 mln klientów.

— To realizacja koncepcji „television everywhere”, oferującej urządzenie mobilne i stacjonarne w cenie jednego abonamentu. Na rynek płatnej telewizji należy patrzeć szerzej niż tylko na gospodarstwo domowe. Wchodzimy na pole, gdzie treści telewizyjne są sprzedawane na wszelkie urządzenia mobilne: smartfon, tablet i komputer — mówi Dominik Libicki.

Największy benefit dla CP prawdopodobnie wyniknie z możliwości zagospodarowania przy okazji klientów przechodzących na naziemną telewizję cyfrową. Zarząd szacuje, że 3,5 mln gospodarstw domowych nie ma dostępu do płatnej telewizji. Część z nich będzie kupować dekodery do odbioru naziemnej TV. A Polsat, obok kanałów telewizji mobilnej, w dekoderze zaoferuje też iPlę. CP zaoferuje również usługę telewizji mobilnej innym operatorom na zasadach hurtowych.

150 mln zł za iPlę

CP kupuje też od Zygmunta Solorza-Żaka iPlę, platformę dystrybucji treści wideo z 30 mln zł przychodów. To wejście w dynamicznie rozwijający się obszar treści udostępnianych online — wpływy na rynku wydatków na reklamę wideo wyniosły 46 mln zł w 2011 r. a mają wzrosnąć do 268 mln zł w 2015 r.

— Spółka idzie szerokim frontem, przewidując trendy we wszystkich kierunkach rozwoju dystrybucji. To ją odróżnia od TVN, który skupia się na kontencie. Równolegle ekspansja Cyfrowego Polsatu nie jest kapitałochłonna. Choć w ciągu najbliższych dwóch lat raczej nie będzie widocznych przychodowo efektów dla spółki — mówi Dariusz Górski, analityk DM BZ WBK.