Cyfrowy Polsat nadaje z parkietu

Katarzyna Latek
opublikowano: 2008-05-07 00:00

Debiut Cyfrowego Polsatu udał się. Jednak kolejna medialna spółka z grupy Zygmunta Solorza nieprędko trafi na GPW.

Debiut Cyfrowego Polsatu udał się. Jednak kolejna medialna spółka z grupy Zygmunta Solorza nieprędko trafi na GPW.

Dawno nie było takiej fety na warszawskiej giełdzie, jak podczas wczorajszego debiutu Cyfrowego Polsatu. Ludwik Sobolewski, jej prezes, pogratulował spółce sukcesu, związanego z przeprowadzeniem tej transakcji „w ciężkich czasach”. Podkreślił, że była to druga pod względem wartości nieprywatyzacyjna transakcja w historii naszej giełdy. Jednak mimo sukcesu Zygmunt Solorz Żak nie zamierza wprowadzać na giełdę kolejnej spółki — telewizji Polsat.

— W tym roku nie ma szans na wejście na giełdę Polsatu. Nie ma obecnie takich zamierzeń inwestycyjnych, by potrzebny jej był inwestor lub pieniądze z giełdy — mówił Zygmunt Solorz-Żak.

Dodał jednak, że gdyby Polsat w końcu trafił na giełdę, struktura oferty byłaby podobna jak Cyfrowego Polsatu, czyli na sprzedaż trafiłoby około 25 proc. istniejących akcji.

Sam Cyfrowy Polsat jest coraz bliższy rozpoczęcia swojego projektu wirtualnego operatora. Na razie czeka na realizację przez Centertel i Polkomtel decyzji Urzędu Komunikacji Elektronicznej w sprawie połączenia sieci (spółka ma umowę z Polską Telefonią Cyfrową).

— Komercyjny start tego projektu rozpocznie się, gdy decyzje UKE zostaną zrealizowane — powiedział Dominik Libicki, szef Cyfrowego Polsatu.

Dodał, że uruchomiono już systemy billingowy oraz CRM. Prezes nie podał jednak żadnych szczegółów, związanych z planowanymi przychodami z tego projektu. MVNO Cyfrowego Polsatu ma zapewnić spółce wzrost lojalności obecnych klientów.

Na koniec pierwszego dnia notowań za akcje Cyfrowego Polsatu płacono 13,14 zł po wzroście o 5,12 proc. Obroty przekroczyły 214,17 mln zł. W pierwszej transakcji akcje wyceniono na 13,47 zł, czyli 7,8 proc. powyżej ceny sprzedaży w ofercie publicznej.