Czerwono na Wall Street

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2012-05-17 16:42

Na amerykańskich rynkach akcji nadal dominują sprzedający. Nie ma dobrych wiadomości z Europy, a dane makro tym razem rozczarowały.

Obawa pogłębienia kryzysu w Europie nie słabnie, zwłaszcza, że nie widać żadnego poważnego scenariusza przewidującego inne rozwiązanie niż wyjście Grecji z eurolandu. Dolar nadal się umacnia, drożeją obligacje skarbowe USA. Dane makro okazały się dużym rozczarowaniem. Wbrew oczekiwaniom, spadł indeks wskaźników wyprzedzających oraz indeks aktywności przemysłu przetwórczego w regionie Filadelfii. W obecnej fazie handlu najmocniej tanieją spółki przemysłowe i dostawcy dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych. Najmniejsze spadki cen widać w segmentach „defensywnych”: dóbr codziennego użytku i ochrony zdrowia, ale także IT i energii. Najmocniej przecenione blue chipy to Caterpillar, Boeing i JP Morgan. Ten ostatni traci po doniesieniach, że jego strata z transakcji na derywatach może być o 50 proc. wyższa niż podawano, czyli o 1 mld USD.