Cztery elektrownie będą sprywatyzowane razem
Elektrownie — Kozienice, Dolna Odra, Ostrołęka, Stalowa Wola — będą prywatyzowane łącznie. Tak deklarują przedstawiciele resortu skarbu. Jednocześnie ministerstwo konsekwentnie zapowiada sprzedaż STOENU oraz dwóch grup dystrybutorów (G-8 i G-4) zgodnie z dotychczasowym harmonogramem.
Propozycja szybkiego sprywatyzowania łącznie czterech dużych producentów energii — El Kozienice, Dolna Odra, Ostrołęka i Stalowa Wola — to prawdopodobnie odpowiedź resortu skarbu na zarzuty Janusza Steinhoffa, wicepremiera i ministra gospodarki. Szef MG, zgłaszając zastrzeżenia do dotychczasowej strategii przekształceń własnościowych sektora, domagał się opóźnienia sprzedaży spółek dystrybucyjnych i przyspieszenia prywatyzacji elektrowni. Ministerstwo Skarbu Państwa zgadza się tylko na tę drugą propozycję.
15 grudnia minister skarbu ma przedstawić rządowi propozycje zmian w harmonogramie prywatyzacji branży. Trudno przewidzieć, czy szef resortu ograniczy się do zaproponowania łącznej prywatyzacji czwórki elektrowni. Jest jednak mało prawdopodobne, aby takie rozwiązanie całkowicie usatysfakcjonowało wicepremiera. Jeśli Janusz Steinhoff nadal będzie obstawał przy opóźnieniu prywatyzacji podsektora dystrybucji, daty dalszych działań — konsekwentnie deklarowane przez MSP — mogą stanąć pod znakiem zapytania. Na razie jednak obowiązuje dotychczasowy harmonogram — podkreślają przedstawiciele resortu skarbu.
Dystrybucja pod młotek
Według Radosława Barszcza z Departamentu Prywatyzacji II MSP, zaproszenie do rokowań w sprawie sprzedaży akcji spółek z grupy G-8 (w której skład wchodzi ośmiu dystrybutorów prądu z północnej i centralnej Polski) ma być ogłoszone 15 grudnia.
— Inwestorzy będą mieli sześć tygodni na złożenie wstępnych ofert. W połowie lutego powinna być zatwierdzona krótka lista. Jeśli będzie tak długa, jak w przypadku GZE, ograniczone badanie spółek może potrwać około 8 tygodni. Na przełomie kwietnia i maja inwestorzy będą składać oferty wiążące. W połowie maja rozpoczną się równoległe rokowania, a po około 6 tygodniach jeden z kandydatów otrzyma wyłączność na dalsze negocjacje. Proces powinien zostać zamknięty do końca III kwartału 2001 r. — twierdzi Radosław Barszcz.
Następny w kolejce jest STOEN. Doradca ma złożyć w MSP analizy przedprywatyzacyjne warszawskiej firmy do końca roku. Zgodnie z harmonogramem, spółka powinna zmienić właściciela do połowy 2001 r. Kolejni oczekujący to czterej dystrybutorzy z południowo-wschodniej Polski, zrzeszeni w grupie G-4.
— Na początku przyszłego roku firma doradcza powinna rozpocząć w czwórce spółek analizy przedprywatyzacyjne. Przekształcenia w G-4 chcemy zamknąć do końca 2001 r. — zapowiada Radosław Barszcz.
Jego zdaniem, jest szansa, że umowa prywatyzacyjna GZE zostanie podpisana jeszcze przed świętami, jednak finalizacja transakcji (przeniesienie własności akcji na inwestora i wpływ pieniędzy do kasy MSP) nastąpi dopiero w 2001 r. Niedawno resort skarbu parafował umowę w sprawie GZE ze szwedzkim koncernem branżowym Vattenfall. Według nieoficjalnych źródeł, za 25 proc. i 1 akcję śląskiej spółki inwestor zapłaci 600-650 mln zł.
Bonusy na zachętę
MSP sprywatyzowało już 5 elektrociepłowni (Kraków, Będzin, Wrocław, Wybrzeże i Warszawa). Przekształcenia kolejnych dwóch są mocno zaawansowane (w EC Zielona Góra czterej inwestorzy badają spółkę, w EC Białystok francuski SNET prowadzi z resortem wyłączne negocjacje), a trzech następnych (Energotor, Toruń, Tychy) — rozpoczęte.
W sektorze elektrowni prywatnych współwłaścicieli zdobyły ZE PAK i El Połaniec. W trakcie prywatyzacji jest EL Rybnik (inwestorzy kończą ponowne due diligence). W myśl harmonogramu, w 2000 r. resort powinien sprzedać EL Bełchatow i Skawinę. Gdyby udało się zrealizować projekt łącznej prywatyzacji Dolnej Odry, Kozienic, Stalowej Woli i Ostrołęki, spośród 17 elektrowni systemowych do sprzedania pozostałaby „szóstka” z PKE (Jaworzno III, Halemba, Łagisza, Łaziska, Siersza i Blachownia) oraz Turów i Opole.
— Chcemy, żeby podsektor został podzielony między 4-5 dużych graczy. Na każdego przypadłoby 5-6 tys. megawatów zainstalowanej mocy — mówi Radosław Barszcz.
Nie można wykluczyć, że dla zwiększenia atrakcyjności elektrowni resort skarbu będzie oferował inwestorom jako bonus spółki dystrybucyjne. Można się spodziewać, że w pierwszej kolejności do łącznej sprzedaży z wytwórcami przeznaczeni zostaliby dystrybutorzy, którzy nie dołączyli dotąd do żadnej z grup (czyli Warszawa-Teren, Białystok, Częstochowa, Łódzki ZE).