Dąbrowa Górnicza szuka partnera dla PWiK
Już jutro zarząd Dąbrowy Górniczej ma wskazać inwestorów, których zaprosi do udziału w prywatyzacji miejskiej spółki wodociągowo-kanalizacyjnej. Wstępne oferty złożyło siedem firm — w większości zagranicznych koncernów. Do tej pory sprywatyzowano tylko dwa z ponad tysiąca komunalnych przedsiębiorstw branży.
Do 25 lipca zarząd Dąbrowy Górniczej zamierza poinformować inwestorów zgłaszających się do udziału w prywatyzacji lokalnej spółki wodno-kanalizacyjnej, kto zostanie dopuszczony do dalszego etapu negocjacji. Wstępne oferty złożyło siedmiu inwestorów.
Uważna weryfikacja
Prawdopodobnie wśród zainteresowanych są największe światowe firmy działające w tej branży, bo inwestycja w Dąbrowie Górniczej jest traktowana jak otwarcie bramy na atrakcyjny rynek śląski. Na początek gmina zaoferowała inwestorowi pakiet 34 proc. udziałów Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
— Szczegóły inwestycji, w tym cenę za akcje i program wydatków inwestycyjnych, zostaną uzgodnione w rokowaniach z inwestorami. Wartość najważniejszych projektów wyceniliśmy wstępnie na około 150 mln zł — mówi Andrzej Malinowski, prezes PWiK w Dąbrowie Górniczej.
Tylko trzy podmioty, które zostaną najwyżej ocenione, złożą wiążące oferty i zostaną dopuszczone do zbadania spółki wodociągowej.
Zdaniem Jerzego Kiełbika, dyrektora handlowego Saur Polska, spółki zależnej jednego z największych koncernów działających w tej branży, prywatyzacja w Dąbrowie Górniczej jest atrakcyjnym, ale także ryzykownym projektem. Jego zdaniem, wartość wymaganych inwestycji sześciokrotnie przekracza roczne obroty firmy. Trudno będzie utrzymać rentowność przedsięwzięcia. Dlatego też Saur nie złożył oferty.
Samorząd nierychliwy
Prywatyzacja komunalnych firm wodnych i kanalizacyjnych ślimaczy się od kilku lat. W całym kraju działa ponad tysiąc firm dostarczających wodę i odbierających ścieki, a do tej pory z udziałem inwestora udało się sprywatyzować zaledwie dwa przedsiębiorstwa i to na początku lat 90. W Gdańsku wodociągami zarządza francuski Saur, a w Bielsku-Białej mniejszościowym akcjonariuszem jest International Water U. U. Holdings, spółka zależna brytyjsko- -amerykańskiej firmy International Water.
W ośmiu innych przedsiębiorstwach rozpoczęto przekształcenia, ale po wielu perypetiach nie zakończono żadnego z nich. Przetargi ogłaszały i odwoływały (lub zmieniały warunki uczestnictwa) — czasem po kilka razy — samorządy w Zduńskiej Woli, Tarnowskich Górach, Płocku, Kędzierzynie-Koźlu, Żorach, Szczecinie i Poznaniu. W Rudzie Śląskiej, po dwóch latach przygotowań, anulowano decyzję o wyborze inwestora tuż przed podpisaniem z nim umowy. Gmina nie uzyskała akceptacji Komisji Europejskiej, która jest niezbędna do uzyskania dotacji z funduszu ISPA.