Daewoo odsprzedaje Tongheunga
Koreańczycy wycofują się z grójeckiego Tongheunga. To może oznaczać początek wyprzedaży spółek zależnych Daewoo-FSO.
Daewoo-FSO postanowiło pozbyć się jednej ze swoich spółek zależnych — Tongheung-ZTS z Grójca. Sprzedaż ma nastąpić jeszcze w pierwszej połowie 2000 roku. Firma wytwarzająca szkielety samochodowych siedzeń stanowi łakomy kąsek dla wielu koncernów. Nieoficjalnie wiadomo, że dużą ochotę na przejęcie zakładów mają FIAT i Faurecia.
Bogdan Cieśliński, prezes Tongheunga i przedstawiciele Dae-woo-FSO nie potwierdzają informacji o ewentualnej sprzedaży.
— Jesteśmy jednak zawsze otwarci na współpracę — dodaje prezes Cieśliński.
Planowana transakcja może okazać się wstępem do wielkiej wyprzedaży część spółek związanych z Daewoo. Ich prezesi na razie milczą. Spółki nie powinny mieć jednak problemów ze znalezieniem nabywców oraz nowych kontrahentów.
— Termin sprzedaży Tongheunga z pewnością nie jest przypadkowy. Wiadomo przecież, że w czerwcu może się rozstrzygnąć przyszłość całego koncernu. Koreańczycy robią po prostu porządki — twierdzi jeden z analityków rynku samochodowego.
Zainteresowanie motoryzacyjnym działem Daewoo (w tym również i rozsianymi po świecie fabrykami) wyrazili do tej pory General Motors, Ford, DaimlerChrysler, Hyundai i FIAT. Koreańczycy twierdzą zaś, że do przetargu przystąpi co najmniej dziesięć koncernów motoryzacyjnych.
Spółkę w Grójcu utworzono w 1997 roku na bazie Zakładu Tapicerki Samochodowej oraz koreańskiej spółki Tongheung należącej do koncernu Daewoo.
Obecnie pracuje w niej około 570 osób. W zakładach produkuje się siedzenia i zagłówki do lanosów i matizów oraz drzwi do polonezów. Tongheung-ZTS montuje również samochody specjalistyczne dla służby zdrowia.
Ubiegłoroczna wartość sprzedaży grójeckiego producenta wyniosła około 25 mln USD (ponad 100 mln zł).
Plany na lata 2000-2001 mówiły o przekroczeniu 88 mln USD (około 360 mln zł).