Strata netto DataWalk w I kw. 2022 r. wyniosła ponad 2 mln więcej r/r, mimo że przychody wzrosły o około 21 proc. do poziomu 4,2 mln zł. Głównym powodem niezadowalających wyników był według prezesa wzrost wydatków na zwiększenie zatrudnienia i przygotowanie do kolejnego etapu rozwoju, nastawionego na system engineering. Pozytywne skutki tych nakładów mają być po raz pierwszy widoczne w II półroczu 2022 r., jednak ich pełny wpływ na wyniki nastąpi w 2023 r.
- Nasz model biznesowy wymaga znacznych inwestycji i skalowania na 12-24 miesięcy przed oczekiwanym wzrostem przychodów, nie wspominając o znaczących, wieloletnich inwestycjach w obszarach takich, jak rozwój produktu. Nadrabiamy zaległości we wcześniej odroczonych inwestycjach - mówi Paweł Wieczyński, prezes DataWalk.
Ponad połowę przychodów spółka wygenerowała na rynkach obu Ameryk, które mają być strategiczne w nadchodzących latach. Mocno zwiększono udział klientów komercyjnych, którzy odpowiadają obecnie za 17 proc. przychodów.
