Decyzja Fed może pchnąć GPW w górę

Tomasz Furman
opublikowano: 2001-01-05 00:00

Decyzja Fed może pchnąć GPW w górę

Napływ pozytywnych informacji powinien wzmocnić oczekiwany efekt stycznia

Niespodziewana obniżka stóp procentowych w USA jest jedną z najważniejszych informacji, jakie pojawiły się w ostatnim czasie na rynku. Już wczoraj przyczyniła się do poprawy nastrojów wśród inwestorów i wzrostu popytu na akcje notowane na warszawskiej giełdzie.

Środowa zmiana podstawowych stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych o 25-50 punktów bazowych była efektem osłabienia sprzedaży i produkcji na rynku amerykańskim. Mimo że w ocenie tej instytucji presja inflacyjna nie wygasła, to ze względu na chęć utrzymania stabilnych cen i właściwego wzrostu gospodarczego postanowiono zareagować na niekorzystne zmiany na rynku.

IT lokomotywą

W ocenie analityków, decyzja Amerykańskiego Komitetu Operacji Otwartego Rynku Zarządu Rezerwy Federalnej (Fed) jest niewątpliwie pozytywnym sygnałem dla kapitału chcącego zwiększyć swoje zaangażowanie na giełdach w USA, a w konsekwencji i w innych regionach świata. Inwestorzy działający na Nasdaq i Wall Street szybko odpowiedzieli na te informacje, czego rezultatem był silny wzrost notowań spółek nowej gospodarki. Zgodnie z oczekiwaniami, również GPW zanotowała sliniejszy popyt na zdecydowaną większość akcji. Wprawdzie w ogólnym rozrachunku nasze spółki TMT nie zyskały aż tyle co przedsiębiorstwa notowane w USA, ale z drugiej strony należy pamiętać, że to GPW w ostatnim czasie zachowuje się dużo bardziej stabilnie niż „rozhuśtany“ Nasdaq. Częściowo może to też potwierdzać tezę mówiącą o coraz mniejszej korelacji między polskim i amerykańskim parkietem.

Czekając na wzrost

W najbliższym czasie zarówno analitycy, jak i inwestorzy bardzo liczą na dalsze wzrosty. Poza decyzją Fed wpływ na nie mają mieć przede wszystkim czynniki makroekonomiczne. Chodzi tu zwłaszcza o dobre informacje dotyczące listopadowego deficytu oraz grudniowej inflacji. To z kolei może przyczynić się po raz kolejny do powstania tzw. efektu stycznia. Niewielkie są jednak szanse, aby warszawska giełda osiągnęła taką skalę wzrostów jak na początku 2000 roku. Mały wpływ na to zjawisko powinna mieć natomiast obniżka stóp procentowych w kraju, której prawdopodobnie Rada Polityki Pieniężnej będzie musiała w końcu dokonać. Zdaniem części analityków, decyzja taka została już zdyskontowana przez rynek.

RPP pod presją

Z udzielanych przez członków RPP wypowiedzi wynika, że obecnie nie ma co liczyć na szybką reakcję tej instytucji na zmieniające się warunki makroekonomiczne. Wprawdzie uważają oni, że złoty jest zbyt silny, co może niekorzystnie wpłynąć na deficyt na rachunku obrotów bieżących, ale z drugiej strony nic nie robią aby temu przeciwdziałać. Co gorsza, opóźnienia związane z zaprzysiężeniem Leszka Balcerowicza na prezesa NBP mogą spowodować przesunięcie posiedzenia rady zaplanowanego pierwotnie na 24 stycznia. Analitycy są zdania, że to właśnie ze względu na obecną sytuację makroekonomiczną RPP będzie zmuszona do wcześniejszej niż się spodziewała obniżki stóp procentowych.

Jest za wcześnie na hurraoptymizm

Analitycy są zgodni, że obniżka stóp procentowych w USA to pozytywny impuls dla GPW, która czeka na wyniki styczniowego posiedzenia RPP. Nie spodziewają się jednak fajerwerków.

Marcin Mróz

ekonomista Wood & Company

- Decyzja Fed była dość zaskakująca i na pewno przyczyni się do poprawy kondycji dolara. Waluta amerykańska traciła ostatnio zarówno wobec euro, jak i złotego. Prawdopodobnie podobnej decyzji możemy oczekiwać ze strony RPP. Nie można jednak liczyć na tak duże obniżki stóp procentowych jak w przeszłości. Pierwszej obniżki możemy spodziewać się na przełomie stycznia i lutego, następnej po zatwierdzeniu budżetu. Jeżeli w zakresie popytu zewnętrznego i inflacji nie zaobserwujemy niekorzystnych tendencji, być może w tym roku czeka nas trzecia obniżka. Nie spodziewam się jednak, aby skala zmiany stóp procentowych przekroczyła 150 pkt bazowych.

Tomasz Stadnik

doradca inwestycyjny Credit Suisse AM

- Nie sądzę, aby polska giełda mocno zareagowała na decyzje Fed i rekordowy wzrost Nasdaq. Myślę, że RPP może zdecydować się na obniżenie stóp procentowych dopiero w lutym, kiedy znana będzie już inflacja bazowa. Jeżeli stopy nie zostaną zmienione, a inflacja spadnie, to realne stopy procentowe będą znajdować się na bardzo wysokim poziomie. To może spowodować napływ gorącego pieniądza do Polski, głównie na rynek papierów dłużnych.

Alfred Adamiec

doradca inwestycyjny PBK AM

- Fed rzucił koło ratunkowe gospodarce i giełdom amerykańskim, teraz wszyscy czekamy na odpowiedź Europejskiego Banku Centralnego oraz RPP, która znalazła się między młotem a kowadłem. Decyzja Fed zakłóciła trochę korektę na GPW, w związku z czym być może jej czas się wydłuży. Nadal jednak spodziewam się powrotu wzrostów na GPW. Natomiast na rynku walutowym czekają nas teraz zawirowania.

Roman Sosnowski

doradca inwestycyjny WBK AIB AM

- Nie spodziewam się raczej daleko idących konsekwencji ostatniej decyzji Fed i reakcji na nią Nasdaq. Stopy procentowe działają na rynek w średnioterminowym horyzoncie. Także u nas można oczekiwać obniżki stóp procentowych. Jednak nie wiadomo, czy RPP zdecyduje się na ten ruch jeszcze w styczniu.

Jacek Lichota

doradca inwestycyjny ING BSK AM

- Pierwsze reakcje GPW na wzrosty za oceanem będą krótkotrwałe. Z reguły, gdy pierwsza reakcja jest zbyt gwałtowna, to jej następstwem jest korekta. Jednak w dłuższej perspektywie dużo będzie zależało od tego, czy Stany Zjednoczone okażą się rynkiem, na którym dłużej zagości trend wzrostowy. Z drugiej strony, nie mniej istotne dla naszej giełdy będą wydarzenia w kraju, które mogą znacznie mocniej motywować inwestorów do działania.