Czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące się należy — tak żartowaliśmy sobie w czasach PRL. Dzisiaj swój dystans do obowiązków służbowych potrafimy wyrazić w sposób równie dowcipny. Przykładem są powiedzonka w rodzaju: lubię pracę, praca mnie fascynuje, mógłbym siedzieć i patrzeć na nią godzinami. W korporacjach furorę robią ostatnio różne rady i przykazania dla leserów.
© ℗Podpis: MK