Deweloperzy pod okiem urzędu

Anna Pronińska
opublikowano: 2007-07-26 00:00

Raport UOKiK jest miażdżący. Część deweloperów zapłaci kary za nieprawidłowości.

Raport UOKiK jest miażdżący. Część deweloperów zapłaci kary za nieprawidłowości.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) skontrolował ponad 500 wzorców umów stosowanych przez 200 firm budowlanych. Nieprawidłowości dopatrzył się u wszystkich.

Lista grzechów

— Najwięcej zastrzeżeń dotyczy zasady ustalania ostatecznej ceny nieruchomości, gdy sprzedający, stosując klauzule waloryzacyjne, zastrzegają sobie prawo do zmiany ceny po podpisaniu umowy — mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.

— Deweloperzy chcą przesuwać ryzyko wzrostu cen materiałów i robocizny na klienta, a ten powinien mieć prawo do odmówienia waloryzacji — mówi Marek Szarzyński z delegatury UOKiK w Krakowie.

— Złe działania dewelope-rów są skutkiem anomalii na rynku. Był popyt na lokale, ale podaż hamował m.in. brak planów zagospodarowania przestrzennego. Ceny mieszkań rosły gwałtownie, a deweloperzy uznali, że mogą zarobić — mówi Roman Nowicki, prezes Kongresu Budownictwa.

Jak wynika z raportu, deweloperzy stosują też niedozwolone postanowienia, dzięki którym nie ponoszą odpowiedzialności za zmianę terminów.

— W skrajnych przypadkach w ogóle nie podają daty zakończenia inwestycji — mówi Waldemar Jurasz z delegatury UOKiK w Krakowie.

— Nie zgadzam się z tym obrazem branży. Dom Development dostał od UOKiK uwagi i poprawiliśmy nasze umowy — mówi Jarosław Szanajca, prezes Dom Development.

Po kontroli UOKiK wszczął 38 postępowań administracyjnych. 50 deweloperów wezwano do zmiany praktyk, a do 8 trafiły pozwy sądowe. Kolejnym krokiem będą kary wysokości do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu firm.

Aumiller pomoże?

Problem ma rozwiązać nowy projekt resortu budownictwa — ustawa o ochronie nabywcy w umowach z podmiotami profesjonalnymi.

— Ustawa po wakacjach trafi do uzgodnień międzyresortowych — mówi Andrzej Aumiller, minister budownictwa.

Według nowych przepisów, umowy przedwstępne będą w formie aktu notarialnego, a inwestycje będą finansowane przez rachunek powierniczy. Nowością ma być też prospekt informacyjny, w którym inwestor ma zamieszczać m.in. pozwolenie na budowę czy kopie odpisu z księgi wieczystej.