Dzisiejsza sesja ucieszyła właścicieli akcji większości giełdowych spółek. Po otwarciu indeksu w okolicach wczorajszego zamknięcia, praktycznie od razu rozpoczęły się wzrosty. Zdecydowanie nasiliły się po godzinie 13:00, wynosząc WIG20 aż do poziomu 1329 punktów. Warto odnotować, że towarzyszył im zdecydowany wzrost wartości obrotów. Trudno powiedzieć, czy w przyszłym tygodniu nastąpi ich kontynuacja, czy też raczej czeka nas ruch boczny, z uwagi na majowe święta. Wydaje się jednak, wzrostowa tendencja powinna utrzymać się jeszcze jakiś czas. Obok Elektrimu, którego kurs wzrósł ponad 8 procent, silnie zwyżkowała dzisiaj także Telekomunikacja Polska, KGHM i Prokom.
Premier Leszek Miller wyraził dzisiaj zadowolenie z powodu obniżki stóp procentowych, zaznaczając jednak, że potrzebne będą dalsze cięcia. Zwrócił bowiem uwagę na to, że Polska nadal ma najwyższe stopy procentowe w krajach postkomunistycznych.
Przedstawiciel Ministerstwa Finansów powiedział dzisiaj, że w 2003r. spodziewany jest spadek deficytu ekonomicznego do 3,7 procent Produktu Krajowego Brutto, podczas gdy w ubiegłym roku deficyt wzrósł do 4,8 procent. Dyrektor departamentu polityki fiskalnej i statystyki, Jacek Krzyślak powiedział, że wstępne dane dotyczące deficytu nie zostały jeszcze obliczone, ale niektóre szacunki będą dostępne pod koniec maja. Deficyt w bieżącym roku powinien kształtować się na poziomie ubiegłorocznego wyniku.
Prezes Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty Witold Graboś nie widzi możliwości, by w Polsce powstał czwarty operator telefonii komórkowej UMTS. Jako uzasadnienie podał brak dodatkowych częstotliwości oraz konieczność tworzenia nowych warunków gry rynkowej.
Walne zgromadzenie akcjonariuszy Zakładu Elektroniki Górniczej ZEG zadecydowało o podziale ubiegłorocznego zysku. Większość z wypracowanych 752,1 tys. zł zostanie przeznaczona na dywidendę, reszta natomiast zasili kapitał zapasowy spółki. Na jedną akcję zostanie wypłacona dywidenda w wysokości 40 gr.
Departament Handlu podał dzisiaj, że w pierwszym kwartale Produkt Krajowy Brutto Stanów Zjednoczonych wzrósł o 5,8 procent wobec prognoz na poziomie 4,8 procent. Tym samym był to największy wzrost od ostatniego kwartału 1999r. Tak silny wzrost PKB jest w dużej mierze efektem odbudowywania zapasów przez amerykańskie firmy. Choć dzisiejsze dane są jak najbardziej optymistyczne, to jednak cały czas nie wiadomo, czy w najbliższym czasie uda się utrzymać tak szybkie tempo wzrostu.
Silnie od przewidywań rynku spadł natomiast indeks nastrojów konsumentów opracowywanych przez Uniwersytet Michigan. Jego wartość spadła w kwietniu do 93 punktów z 95,7 punktu, wobec prognozowanego spadku do 94,5 punktu.
Przemysław Smoliński,