Na amerykańskich rynkach akcji dominował w środę optymizm. Nastroje poprawiły doniesienia o dwucyfrowym wzroście sprzedaży największych amerykańskich koncernów motoryzacyjnych w sierpniu. Ford i General Motors znaleźli się w grupie najmocniej drożejących spółek z S&P500. Inwestorzy dobrze odebrali także tzw. beżową księgę Fed, a także akceptację przez komisję Senatu działań militarnych USA przeciwko Syrii. Goldman Sachs uważa, że zgodne stanowisko obu partii w sprawie konfliktu w Syrii sygnalizuje mniejsze ryzyko ich ekstremalnej postawy w sprawie limitu zadłużenia USA. Taniały obligacje skarbowe USA, indeks Dow Jones CBOT Treasury stracił 0,33 proc. Słabł dolar. Staniała ropa i złoto.

Na zamknięciu rosła wartość 9 z 10 indeksów głównych segmentów S&P500. Najmocniej szły w górę indeksy segmentów usług telekomunikacyjnych (1,3 proc.), ochrony zdrowia (1,1 proc.) i dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (1,0 proc.). Najsłabiej na tle rynku wyglądały segmenty energii (0,5 proc.), dóbr codziennego użytku (0,45 proc.) i użyteczności publicznej (-0,14 proc.). Na zamknięciu drożało 82 proc. spółek z S&P500 i 89 proc. z Nasdaq 100. Z 30 blue chipów ze średniej Dow Jones zdrożało 26. Najmocniej drożały akcje Intela, Verizon i Coca-Coli. Największe spadki kursów były udziałem Hewlett-Packarda, IBM i Microsoftu. Ten ostatni taniał po tym, jak Morgan Stanley obniżył jego rekomendację w reakcji na przejęcie przez spółkę produkcji komórek Nokii.