Absolwent Politechniki Warszawskiej, harcerz, biegacz, od 2004 r. mieszkaniec Podkowy Leśnej. W 2014 r. w pierwszej turze wygrał wybory na burmistrza tego podwarszawskiego miasta. Zapalony i konsekwentny bloger, głoszący również niepopularne wśród ogółu poglądy. Kwestionariusz samorządowca wypełnił Artur Tusiński.
Zostałem burmistrzem, żeby...
Mieć realny wpływ na zmianę otaczającej mnie rzeczywistości. Świat idzie do przodu i również w Podkowie konieczne jest podejmowanie konsekwentnych działań, przełamujących trwającą od lat stagnację i skostnienie.
Największym atutem mojego miasta...
Są jego mieszkańcy — odważni, zaangażowani, kreatywni, którzy, dbając i szanując podkowiańskie tradycje, naszą historyczną i kulturową tradycję, patrzą odważnie w przyszłość i z determinacją wspierają rozwój Podkowy obywatelskiej. A także przyroda, historia i położenie.
Na pewno trzeba zmienić…
Sposób patrzenia na własność publiczną, racjonalność wydawania pieniędzy, skuteczność gospodarowania nimi i wytwarzania dobrych usług publicznych.
Moim największym sukcesem jest…
Wdrożenie nowej procedury dotyczącej dostępu do informacji publicznej, np. rejestry umów, kalendarz online burmistrza; utrzymanie równowagi budżetowej miasta i niedoprowadzenie do zadłużenia, biorąc pod uwagę kondycję finansową, w jakiej miasto zastałem; uzyskanie porozumienia z wojewodą mazowieckim co do powierzenia miastu właściwości realizowanych przez konserwatora zabytków; zmiana kierunku polityki prospołecznej oraz przekierowanie pomocy publicznej do osób, które jej faktycznie potrzebują.
Moim największym błędem było…
Pozostawiam to ocenie mieszkańców.
Gdyby miasto dostało w prezencie równowartość rocznych wpływów budżetowych, to…
Drogi, drogi, drogi i przestrzeń publiczna.
Przedsiębiorcom z mojego miasta chciałbym powiedzieć…
Jesteście mile widziani. Specyficzny charakter Podkowy Leśnej jako miasta — ogrodu oraz bliskość dużej aglomeracji powoduje, że na terenie miasta nie ma zgodnie z intencją jego założycieli zakładów przemysłowych. Chętnie będę sprzyjał rozwojowi sektora usług turystycznych, rekreacyjnych, sportowych i kulturalnych.
Kiedy myślę o partnerstwie publiczno-prywatnym…
Nam nadzieję, że wszystko przed nami.
Gdy myślę o Unii…
To cieszę się, że w niej jesteśmy. Zmienia się nasze otoczenie, świadomość i standardy. Dobrze jest „równać w górę”.
Gdybym był premierem…
Odchudziłbym państwo.
Kiedy już odejdę ze stanowiska…
Pojadę na naprawdę długie wakacje. Daleko.