NOWY JORK (Reuters) - Dolar umocnił się w środę wobec euro i innych pozostałych walut, odrabiając część strat po gwałtownej wtorkowej przecenie. Czynnikiem sprzyjającym zwyżce amerykańskiej waluty były wzrosty na giełdach w USA.
We wtorek dolar zanotował największy spadek wartości od wielu tygodni, tracąc jeden procent wobec euro, a także franka szwajcarskiego i jena. Jednym z powodów zniżki były słabe dane z amerykańskiego sektora wytwórczego, które podkopały wiarę inwestorów w siłę ożywienia gospodarczego w USA i doprowadziły do gwałtownej przeceny na Wall Street.
W środę dolar wzrósł o prawie pół procent wobec euro, bo inwestorzy postanowili zrealizować zyski.
Od końca lipca kurs euro wahał się w przedziale od 96 do 99 centów. We wtorek wspólna waluta przebiła barierę 99 centów po raz pierwszy od 2 sierpnia.
Na środę nie zaplanowano publikacji żadnych kluczowych danych makroekonomicznych, więc dealerzy skupili się na sytuacji giełdowej. Ich uwagę przykuwa także gęstniejąca atmosfera wokół Iraku, który Biały Dom oskarża o prowadzenie prac nad bronią masowej zagłady.
Źródła branżowe podają, że amerykańska marynarka wojenna - US Navy - wynajęła duży statek cywilny do przetransportowania czołgów i ciężkiej artylerii w rejon Zatoki Perskiej. Przedstawiciele amerykańskiego Departamentu Obrony starali się jednak zminimalizować wagę tych doniesień mówiąc, że statek został wynajęty w celach ćwiczebnych.
W środę prezydent USA George W. Bush powiedział, że przed podjęciem jakichkolwiek działań wymierzonych w Irak, będzie szukał poparcia w Kongresie.
O godzinie 16.42 euro wyceniano na 99,24 centa, czyli o 0,41 procent niżej niż rano.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))