Dom Development ma świetlane perspektywy

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2024-08-29 20:00

Ani odejście długoletniego prezesa, ani schłodzenie popytu nie powinny zaboleć mieszkaniowego potentata. Nowy prezes nasiąkł już DNA firmy, a ta ma specyficzną klientelę.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

- jak rozegrano sprawę sukcesji na stanowisku prezesa Dom Development

- co o zmianach personalnych sądzą analitycy

- jak Dom Development zapatruje się na rynek mieszkaniowy

- czym w ocenie sytuacji różni się od innych deweloperów

- jak to tłumaczą analitycy

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

— Po 28 latach kierowania spółką zmiana pokoleniowa powinna nastąpić — komentuje swoją rezygnację z funkcji prezesa Jarosław Szanajca, jeden z założycieli i niewielki akcjonariusz Dom Development.

Rezygnację ze skutkiem na koniec 2024 r. złożył dzień przed publikacją wyników za II kw. Zaznaczył, że jego intencją jest dołączenie do rady nadzorczej. W trakcie konferencji wynikowej poinformował, że główny akcjonariusz, jakim jest Groupe Bellefort posiadająca 50,1 proc. akcji, zaproponował mu stanowisko przewodniczącego rady nadzorczej.

Na stanowisko prezesa, ze skutkiem od początku 2025 r., Groupe Bellefort powołała Mikołaja Konopkę (w Dom Development prezesa powołuje główny akcjonariusz). Było to zgodne z rekomendacją Jarosława Szanajcy wyrażoną przy okazji złożenia rezygnacji.

— Uważam, że Mikołaj Konopka to absolutnie najlepsza kandydatura na prezesa. Jestem pewny, że z sukcesem poprowadzi spółkę przez następne lata — podkreśla Jarosław Szanajca.

Mikołaj Konopka jest obecnie członkiem zarządu Dom Development. Do spółki trafił w 2017 r., gdy warszawska firma przejęła trójmiejski Euro Styl. Był w nim wiceprezesem i dyrektorem zarządzającym odpowiedzialnym za strategiczne obszary, m.in. za akwizycję gruntów oraz przygotowanie inwestycji. W 2017 r. został prezesem.

— Mikołaj Konopka to człowiek, który w biznesie deweloperskim działa od wielu lat, z czego osiem w Dom Development. Nie traktuję więc zmiany na stanowisku prezesa jako ryzyka. Mikołaj Konopka to doświadczony menedżer, a zmiana pokoleniowa kiedyś musiała nastąpić — komentuje Adrian Górniak, analityk Ipopemy Securities.

— Zmiana prezesa po 28 latach zawsze stanowi wyzwanie dla firmy, natomiast w tym przypadku nie dostrzegam ryzyka. Kilka lat temu byliśmy świadkami doskonale przeprowadzonej sukcesji, kiedy wieloletniego dyrektora finansowego Janusza Zalewskiego zastąpił Leszek Stankiewicz. Mikołaj Konopka jest współzałożycielem i prezesem Euro Stylu, najszybciej rosnącej spółki w ramach grupy Dom Development, i wydaje się naturalnym kandydatem do kierowania grupą w kolejnych latach. Ponadto Jarosław Szanajca zostanie przewodniczącym rady nadzorczej i będzie mógł dzielić się swoim know-how z członkami zarządu — tłumaczy David Sharma, analityk Trigonu DM.

Na to ostatnie liczy też Mikołaj Lemańczyk, analityk mBanku, jak też przyszły prezes Dom Development.

— U boku Jarosława Szanajcy wiele się nauczyłem, poznałem DNA Dom Development. Pan prezes jest absolutnym autorytetem na rynku deweloperskim i bardzo się cieszę, że nasz zarząd będzie mógł dalej z nim współpracować — mówi Mikołaj Konopka.

Cena bliska miliona

DNA Dom Development na pewno ma swoją specyfikę wśród deweloperów mieszkaniowych.

— Nie zgadzamy się z resztą rynku w ocenie, że mamy do czynienia ze sporym schłodzeniem popytu — podkreśla Jarosław Szanajca.

Działająca w Warszawie, Trójmieście, Krakowie i Wrocławiu firma sprzedała w pierwszym półroczu 1954 mieszkania, o 6 proc. więcej niż w pierwszym półroczu 2023. Średnia wartość transakcji wzrosła o 17 proc., dochodząc do 840 tys. zł. Ponad 900 tys. zł kosztowało 32 proc. sprzedanych mieszkań, a te o wartości do 500 tys. zł stanowiły tylko 8 proc.

— Większość danych ogólnorynkowych pokazuje mocne wyhamowanie popytu. Zakończony program Bezpieczny kredyt 2 proc. mocno namieszał na rynku pod względem wolumenów sprzedaży, natomiast Dom Development działa w segmencie, w którym klient jest mniej wrażliwy na programy typu bezpieczny kredyt czy zmianę stóp procentowych. Nawet pomijając to, że sprzedaje mieszkania klientom bogatszym, to działa w czterech najbardziej dynamicznie rozwijających się aglomeracjach, w których spadki sprzedaży są najmniejsze — mówi Adrian Górniak.

— Nasza wiara w popyt przekłada się na uruchamianie nowych projektów lub nowych etapów projektów już uruchomionych — podkreśla prezes Dom Development.

Rekord mieszkań w budowie

Jarosław Szanajca zwraca uwagę, że spółka, którą będzie kierował do końca roku, ma obecnie w budowie rekordową liczbę 8371 mieszkań. Właśnie dlatego zmniejszyła nieco tzw. bank ziemi. Cały czas jednak kupuje i rezerwuje kolejne grunty.

— Wierzymy w popyt, obserwując to, co dzieje się w naszych biurach sprzedaży. Możemy obserwować konkurencję, obserwować statystyki, korzystać z nich, natomiast tak naprawdę wiemy to, co dzieje się u nas. Popyt jest duży i na razie nie widzimy czynników, które miałyby go osłabić bądź zatrzymać — twierdzi Jarosław Szanajca.

To właśnie na te optymistyczne zapowiedzi, a nie na opublikowane wyniki kurs zareagował wyraźnym wzrostem. Specyfika księgowości deweloperów mieszkaniowych sprawia bowiem, że raportowane wyniki odzwierciedlają to, co działo się jakieś 1,5 roku temu.

— Spółka doskonale zarządza ofertą i potrafi dobrze wyczuć strukturę popytu w poszczególnych miastach, a nawet dzielnicach. Ponadto często jest deweloperem pierwszego wyboru dla osób szukających mieszkania w segmencie podwyższonym i premium, co strukturalnie wspiera sprzedaż w momencie cofnięcia się rynku w tańszych segmentach — uważa David Sharma.

— Myślę, że lekkie ochłodzenie popytu powinno nastąpić, natomiast w przypadku Dom Development będzie ono mniejsze niż na rynku. Spółka ma powracających klientów, relatywnie duży udział sprzedaży stanowi sprzedaż gotówkowa, co sugeruje klientów bogatszych, mniej wrażliwych na poziom stóp procentowych, którzy jednocześnie są beneficjentami ogólnych trendów w polskiej gospodarce w postaci wzrostu realnych wynagrodzeń. W tym głównie upatruję optymizmu zarządu, jeżeli chodzi o sprzedaż — dodaje Mikołaj Lemańczyk.