W 2004 r. było w Polsce nieco ponad 500 firm doradztwa personalnego, a pod koniec 2006 r. już ponad 1450. To wynik wzrostu gospodarczego.
Mamy firmy doradcze polskie i międzynarodowe, małe i sieciowe. Jest też grupa tzw. freelancerów.
— Klienci rzadko korzystają z usług tylko jednej firmy. Organizują przetargi dla agencji executive search na obsadę stanowisk najwyższego szczebla, dla agencji, specjalizujących się w obsadzie stanowisk średniego szczebla, i tych, które wyszukują specjalistów np. do produkcji — wylicza Michał Młynarczyk z firmy doradztwa personalnego Hays Polska.
Są też firmy świadczące outsourcing personalny i zatrudniające pracowników czasowych.
— Z naszych usług korzystają nie tylko duże firmy międzynarodowe, lecz także rodzime średnie i małe przedsiębiorstwa. Na rynku coraz bardziej brakuje pracowników, więc firmy szukają pomocy i nowych rozwiązań. To powoduje, że nie należy spodziewać się spadku cen za takie usługi — dodaje Michał Młynarczyk.
Potrzebna specjalizacja
Najwięcej firm doradztwa personalnego (prawie 400) jest na Mazowszu i tu też najwięcej przedsiębiorstw korzysta z ich usług. Najmniej takich usługodawców jest w województwie świętokrzyskim (14).
— Firmy rekrutacyjne ocenia się na podstawie ich skuteczności, czyli szybkości i jakości. Dlatego coraz częściej starają się one specjalizować w określonych branżach. Tworzą działy, które zajmują się rekrutacją np. do działów IT, finansów, księgowości, produkcji, marketingu i sprzedaży, mediów itp. — mówi Michał Młynarczyk.
Paweł Lisowski z firmy doradztwa personalnego Hill International dodaje, że na rynku jest zapotrzebowanie na specjalizację łączącą doświadczenie zawodowe konsultanta z dogłębną znajomością segmentu rynku, na którym działa.
Na ogół przedsiębiorstwa, by mieć pewność, że ich zlecenie zostanie zrealizowane, dają je kilku firmom doradztwa personalnego. Drugi model to praca na wyłączność z przedpłatą za znalezienie odpowiedniego kandydata.
Pomoc w wielu sprawach
Doradztwo personalne polega nie tylko na rekrutacji. Niektóre firmy oferują także badania rozwoju możliwości zawodowych, pomoc w budowaniu ścieżek kariery, wynagrodzeń, outplacement czy coaching. Przedstawiciele takich firm twierdzą, że przez ostatnie pięć lat pracodawcy potrzebowali od nich rozwiązań zwiększających efektywność zatrudnienia, a dziś proszą o wsparcie, które pozwoliłoby na zatrzymanie dobrych pracowników i przyciągnięcie nowych.
— Rośnie zainteresowanie raportami płacowymi, a także usługami związanymi z wyceną stanowisk, budowaniem siatki płac. Niektóre firmy przez lata wynagradzały uznaniowo, a teraz, by przyciągnąć dobrych kandydatów, trzeba proponować jasne warunki płacy — mówi Paweł Lisowski.
Poza tym firmy muszą tworzyć systemy motywujące ludzi do pozostania: ścieżki kariery, pionowe i poziome, żeby pracownik wiedział, że ma jasną perspektywę rozwoju zawodowego.
— Odpowiadając na zapotrzebowanie rynku, coraz więcej firm doradztwa personalnego zaczyna się zajmować także employer brandingiem, czyli budowaniem wizerunku pracodawcy na rynku — dodaje Michał Młynarczyk.