Drugi dzień wyprzedaży

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2014-12-09 16:32

Notowania za oceanem oddalają się od szczytów, do czego przyczyniły się niekorzystne informacje z Grecji i Chin.

Na giełdzie nowojorskiej drugi dzień z rzędu dominuje strona sprzedająca. Po godzinie handlu S&P500 traci 0,8 proc., Dow Jones zniżkuje o 0,9 proc., a Nasdaq utrzymuje się 1,0 proc. pod kreską. Już w poniedziałek główny indeks spadł o 0,7 proc., co było największą przeceną od 6 tygodni. Powodów do niepokoju dodały decyzja banku Chin o zaostrzeniu standardów kredytowania oraz przyspieszenie terminu wyborów prezydenckich w Grecji.

- Mieliśmy spore zwyżki, a rynek staje się płytki, w miarę zbliżania się końca roku. Dlatego każdy ruch może być przesadzony – komentował w wypowiedzi dla agencji Bloomberg Steve Bombardiere, trader biura maklerskiego Conifer Securities.

Wybory prezydenckie w Grecji odbędą się w 17 grudnia, dwa miesiące wcześniej niż planowano. Głównym powodem niepokoju rynku jest to, że prezydenta wybiera w Grecji parlament, ale potrzeba do tego kwalifikowanej większości głosów, której obecna koalicja rządząca nie ma. Tymczasem chiński rząd ograniczył pulę papierów dłużnych firm, które mogą być zabezpieczeniem dla pożyczek. Największa przecena dotknęła giełdy w Szanghaju (-5,4 proc.) oraz Atenach (-13,0 proc.). W Warszawie WIG30 traci 1,3 proc., a we Frankfurcie DAX jest na 1,6-procentowym minusie.

fot. Bloomberg
fot. Bloomberg
None
None