Pogoda we wrześniu była wakacyjna, ale sezonowych trendów w polskim e-handlu to mocno nie zaburzyło – ten miesiąc jak zwykle był gorszy pod względem sprzedaży od sierpnia.
BaseLinker, dostarczający oprogramowanie dla e-sprzedawców, co miesiąc publikuje indeks kondycji polskiego e-handlu obliczany na podstawie danych sprzedażowych z 3 tys. większych polskich sklepów internetowych. We wrześniu 2023 r. wartość indeksu wyniosła 121 pkt. i była o 4 pkt. niższa niż w sierpniu, choć wyraźnie wyższa niż rok wcześniej.
– Słabsze w porównaniu z sierpniem dane wrześniowe w dużej mierze są wynikiem tego, że miesiąc jest krótszy, a ponadto mieliśmy we wrześniu tego roku nadzwyczaj dużo piątków i sobót, które są bardzo słabymi dniami dla e-commerce. Sprzedaż e-commerce w sobotę jest niemal o połowę niższa niż w dni robocze – mówi Łukasz Juśkiewicz, szef strategii w BaseLinkerze, cytowany w komunikacie spółki.
Tego, w jaki sposób powstaje indeks BaseLinkera i jakie wnioski można wysnuć z jego tegorocznych odczytów, dotyczyła jedna z rozmów w ubiegłotygodniowym podkaście PB do Słuchania.
Jak wskazania indeksu przekładają się na konkretne dane sprzedażowe? BaseLinker podaje, że we wrześniu e-sklepy zwiększyły sprzedaż o 5,1 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem, na co składał się wzrost liczby zamówień o 3,6 proc. i wzrost średniej wartości koszyka o 1,4 proc. W porównaniu do sierpnia e-sprzedaż spadła o 2,7 proc.
E-sprzedawcy zwracają uwagę, że okresy sezonowych gorączek zakupowych w internecie są krótsze niż w poprzednich latach, choć wydatki nie maleją.
– Wrzesień bardzo pozytywnie zaskoczył polski e-commerce. Kolejny raz obserwujemy skrócenie i intensyfikację sezonu zakupowego – okres BTS [back to school, czyli powrót do szkoły – red.] zaczął się później niż zwykle, dzięki czemu duża część września była nadal bardzo intensywna dla całej branży. Od ponad roku obserwujemy ten trend w największych sezonach, takich jak Black Week, Boże Narodzenie czy Dzień Dziecka, co sugeruje, że szczyt sezonu w czwartym kwartale będzie jeszcze krótszy i bardziej intensywny niż przed rokiem – mówi Mirek Drab, dyrektor marketplace Empiku.