Elektrim zaskarży decyzję ministra

Tomasz Siemieniec
opublikowano: 1999-12-23 00:00

Elektrim zaskarży decyzję ministra

ROZSTRZYGNIĘCIE: Zwycięzców przetargu powinniśmy poznać w lutym 2000 roku. Zapewniam też, że tak jak w przypadku poprzednich przetargów oferenci sami zdecydują o wysokości opłaty koncesyjnej — twierdzi Maciej Srebro, minister łączności. fot. Borys Skrzyński

Klamka zapadła. Minister łączności ogłosił wczoraj dwa przetargi na prowadzenie działalności telekomunikacyjnej na terenie Warszawy oraz w gminach byłego województwa stołecznego.

Elektrim zaskarży to posunięcie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Nie wiadomo natomiast, czy swoją skargę do NSA przeciwko poprzedniej decyzji ministra o przyznaniu koncesji El-Netowi wycofa Netia.

O tym, że resort łączności zamierza wpuścić na stołeczny rynek kolejnego, trzeciego już po TP SA i El-Necie gracza, wiadomo było w czerwcu 1999 r. Za ogłoszeniem nowego przetargu mocno lobbowała Netia. Elektrim natomiast, który jest głównym właścicielem El-Netu, robił wszystko, aby resort wycofał się z takich zamiarów. Zatem pierwszą rundę wygrała Netia.

Niespodzianką jest natomiast ogłoszenie aż dwóch przetargów.

— Minister zachował się bardzo sprytnie. Daje Elektrimowi możliwość ubiegania się o koncesję na tereny, na których już teraz działa Netia. Ta spółka z pewnością powalczy natomiast o licencję na Warszawę. Zatem pozornie takie rozwiązanie jest bardzo sprawiedliwe, choć tak naprawdę dużo więcej do stracenia ma Elektrim — twierdzi analityk zachodniego banku.

Akcja-reakcja

— Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, zaskarżymy decyzję ministra o ogłoszeniu przetargu na Warszawę do NSA. Resort stawia nas w bardzo trudnej sytuacji. Biznesplan oraz cena, jaką zaproponowaliśmy za koncesję, były liczone w sytuacji, kiedy do uwolnienia rynku El-Net będzie jedynym rywalem TP SA w stolicy. Teraz te warunki mają zostać zmienione — mówi Ewa Bojar, rzecznik Elektrimu.

El-Net za koncesję, którą otrzymał w czerwcu — zresztą z półrocznym opóźnieniem — zapłacił 245 mln euro (ponad 1 mld zł). Ta kwota budziła kontrowersje nawet w sytuacji, kiedy nie było mowy o wpuszczeniu kolejnego gracza. Teraz, kiedy wiadomo, że w okolicach maja 2000 r. działalność w Warszawie rozpocznie trzeci operator, opłacalność elektrimowskiego przedsięwzięcia w stolicy staje pod dużym znakiem zapytania.

— Jeśli Elektrim będzie musiał zapłacić całą opłatę za koncesję warszawską, a do stolicy wejdzie w połowie 2000 r. trzeci operator, giełdowy holding praktycznie nie ma szans na udany biznes — twierdzi szef dużego operatora lokalnego.

Zadowolona Netia

Z decyzji ministra wyraźnie zadowolona jest natomiast Netia.

— Jesteśmy bardzo poważnie zainteresowani przetargiem na Warszawę. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmiemy po zapoznaniu się z warunkami konkursu. Wówczas też podejmiemy decyzję o tym, czy wycofamy skargę z NSA przeciwko przyznaniu poprzedniej koncesji El-Netowi — mówi Jolanta Ciesielska, rzecznik Netii.

Dokumentację przetargową można będzie kupić w PAR od 5 do 7 stycznia 2000 r.

Termin składania ofert upływa 7 lutego 2000 r. Na razie jedynym poważnym kandydatem jest Netia. Oferty mogą złożyć także jedna ze spółek powiązana z PSE i być może UPC.