Energa zwalnia w upały

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2015-08-12 22:00

Zysk energetycznej spółki zawiódł rynek, a na rychłą poprawę nie ma co liczyć.

Energa, podobnie jak cała branża energetyczna, nie ma teraz dobrego tygodnia — wiatr wieje słabo, więc wiatraki się nie kręcą, wody w rzekach ubywa, więc turbiny też się kręcić nie chcą, a na dodatek w elektrowni węglowej w Ostrołęce trwa remont. Spółka narzeka, że PSE nie zdecydowały się na skorzystanie z nowego mechanizmu tzw. negawatów (dobrowolne zobowiązania odbiorców do redukcji ilości pobieranej energii za opłatą), tylko wprowadziły ograniczenia dla wszystkich dużych odbiorców.

— Mamy do dyspozycji 350 negawatów i o tyle możemy zmniejszyć zapotrzebowanie w szczycie. Szkoda, że nie skorzystano z tego mechanizmu przy ostatnich problemach — być może to efekt tego, że wiązałoby się to z dużymi jednorazowymi płatnościami. Lepiej, gdyby odbiorców wynagradzano stale za gotowość do redukcji zapotrzebowania — mówi Konrad Tyrajski, wiceprezes Energa Obrót. Energa nie miała też dobrego kwartału — zanotowała 2,51 mld zł przychodów, o 1 proc. mniej niż rok wcześniej, wykazując jednocześnie 178 mln zł czystego zysku, co oznacza spadek o 37,2 proc.

— Wyniki operacyjne Energi są zgodne z oczekiwaniami, niższy jest natomiast zysk netto, na którego poziom wpłynęła wyższa efektywna stopa podatkowa. Środowe spadki kursu spółki [o ponad 3,5 proc. — red.] wiążę jednak nie tyle z wynikami, co z informacjami o wyłączeniach w segmencie wytwarzania i niższymi wolumenami w dystrybucji z uwagi na wprowadzone stopnie zasilania, które przełożą się na wynik, i ogólnie pogarszającymi się perspektywami Energi, m.in. ze względu na utrzymujące się niskie ceny zielonych certyfikatów — ocenia Robert Maj, analityk BESI.

Energa, która niedawno została przelicytowana przez fundusz CVC w walce o PKP Energetykę, a teraz prowadzi trudne rozmowy z resortem skarbu w sprawie zaangażowania w górnictwo, ciągle pracuje nad aktualizacją strategii.

— Powinna być gotowa w czwartym kwartale. Portfel naszych aktywów na tle pozostałych grup energetycznych wydaje się najlepiej dostosowany do zmian na rynku — podkreśla Andrzej Tersa, prezes Energi. © Ⓟ