Eurokonsorcjum rezygnuje z hut
Arbed, Usinor i ThyssenKrupp Stahl nie są zainteresowane prywatyzacją hut Katowice i Sendzimira. Konsorcjum mogłoby jedynie zarządzać stalowymi spółkami.
Konsorcjum francuskiego Usinora, Arbedu z Luksemburga i niemieckiego ThyssenKrupp Stahl, które — obok Ispatu z Indii — jest preferowanym przez resort skarbu inwestorem dla hut Katowice, Sendzimira, Florian i Cedler, nie zamierza — przynajmniej na razie — zostać inwestorem w dwóch firmach. Według nieoficjalnych informacji, grupa jest zainteresowana jedynie zarządzaniem HK i HTS, co miałoby pomóc w restrukturyzacji i przyszłej prywatyzacji tych firm. Czy po uzdrowieniu trafiłyby one do europejskiego konsorcjum — na razie nie wiadomo.
Znane natomiast są oczekiwania MSP wobec przyszłych inwestorów — albo wezmą wszystko, albo nic.
Resorty skarbu i gospodarki już od dawna zapowiadały, że jeśli nie będzie chętnych na aktywa i inwestowanie w HK i HTS, to cztery huty czeka administracyjna konsolidacja, restrukturyzacja i kolejne podejście do prywatyzacji. Propozycja Usinora, Arbedu i TKS wskazuje, że takie wyjście jest coraz bardziej prawdopodobne.
Problem jednak w tym, że huty nie chcą konsolidacji. Najgłośniej się sprzeciwia Huta Florian. Zakończyło się w niej pracownicze referendum dotyczące planowanej konsolidacji. W głosowaniu, w którym wzięło udział prawie 1,4 tys. osób, za fuzją opowiedziało się zaledwie 25 osób. Pracownicy Floriana obawiają się, że połączenie będzie oznaczało znaczne redukcje zatrudnienia.