Fasing próbuje wejść na rynki azjatyckie

Maria Trepińska
opublikowano: 2001-11-20 00:00

Fabryka Sprzętu i Narzędzi Górniczych Fasing, kontrolowana przez spółkę PPH Karbon 2, próbuje zwiększyć eksport z 10 do 30 proc. w 2002 r. Inwestor chce do końca 2001 r. przejąć pakiet akcji należący do Skarbu Państwa.

Fabryka Sprzętu i Narzędzi Górniczych Fasing w Katowicach zamierza rozszerzyć profil produkcji oraz zwiększyć eksport. Od 23 października spółką kieruje Zdzisław Bik, główny udziałowiec PPH Karbon 2.

Notowany na giełdzie Fasing szuka szans na zwiększenie przychodów.

— Przyjęta strategia zakłada zwiększenie eksportu. Przychody z handlu zagranicznego stanowią około 10 proc. Liczymy, że w 2002 r. będą one wynosiły 30 proc. — mówi Zdzisław Bik, prezes Fasingu.

Fasing zajął się eksportem łańcuchów dla rybołówstwa m.in. do Holandii i Belgii.

— Przymierzamy się do eksportu do Azji, m.in. do Wietnamu — ujawnia Zdzisław Bik.

Śląska spółka realizuje też eksport do Rosji.

— Liczymy na zwiększenie sprzedaży nie tylko w Rosji, ale także na Ukrainie, gdzie mamy od niedawna swoje przedstawicielstwo — wyjaśnia Zdzisław Bik.

Ponad 63 proc. akcji Fasingu, należy do PPH Karbon 2.

— Prowadzimy negocjacje ze Skarbem Państwa w sprawie nabycia około 16 proc. akcji firmy. Liczymy, że uda nam się sfinalizować transakcję do końca 2001 r. — podkreśla Zdzisław Bik.

Twierdzi, że na razie nie ma planów wycofania Fasingu z GPW.

Po trzech kwartałach Fasing wykazał zysk netto wysokości 1 mln zł, przy przychodach rzędu 44 mln zł.

— Prognozujemy, że na koniec 2001 r. wynik netto spółki będzie wynosił ponad 1,2 mln zł, przy przychodach około 52 mln zł — wylicza Zdzisław Bik.

Fasing produkuje głównie łańcuchy, zatrudnia około 360 osób.