Gospodarka Finlandii weszła w realną recesję w końcówce minionego roku, notując drugi z rzędu kwartał ze spadkiem PKB, informuje Bloomberg.

W okresie październik-grudzień 2022 r. fińska gospodarka skurczyła się o 0,6 proc. w ujęciu kwartalnym przyspieszając spadek po zniżce PKB o 0,1 proc. w III kw. Wtorkowy (28.02) odczyt jest dużo gorszy niż wstępne oszacowanie, które sugerowało spadek w IV kwartale o 0,2 proc.
Niższy popyt uderza w eksport
Wśród głównych przyczyn spadku PKB wymienia się kurczący się eksport za którym stoi wysoka inflacja i podwyżki stóp procentowych. Oba czynniki mają w dalszym ciągu ciążyć na tej skandynawskiej gospodarce. Dodatkowo negatywnie na kondycję gospodarki przekłada się spadek siły nabywczej społeczeństwa i idące za tym ograniczanie konsumpcji.
Przyszłoroczny optymizm
W porównaniu z analogicznym okresem 2021 r. gospodarka pozostawała w stagnacji.
Według prognoz ekonomistów, zorientowana na eksport fińska gospodarka w tym roku będzie nadal mierzyć się z recesję, jednak o płytkim charakterze. Z kolei w 2024 r. powinna odczuć zdecydowane ożywienie.