FUM Poręba jednak straci inwestora

Wojciech Twardziak
opublikowano: 2001-09-13 00:00

FUM Poręba jednak straci inwestora

Prywatyzacja Fabryki Urządzeń Mechanicznych Poręba stanęła pod znakiem zapytania. Czeski Tajmac-ZPS, który zainteresowany był kupnem 80 proc. akcji, wycofał się.

Według nieoficjalnych źródeł, Tajmac-ZPS, jedyna dotychczas firma, która złożyła swoją ofertę w sprawie prywatyzacji FUM Poręba, zrezygnował z kupna i dokapitalizowania tego przedsiębiorstwa.

— Czesi wycofali się z tego projektu — twierdzi nasze źródło.

Powodem tej decyzji było wysokie zadłużenie spółki, wynoszące 28,5 mln zł. Ponadto firma z województwa śląskiego ma umowę z Metalexportem na wyłączność sprzedaży produktów FUM, co podobno nie w smak było Czechom.

— Tajmac jest nadal zainteresowany kupnem naszej firmy — zapewnia Stefan Pelikański, szef biura zarządu FUM Poręba.

Zakładami z Poręby zainteresowany był też Metalexport. Firma chciała utworzyć na bazie majątku FUM Poręba spółkę, w której Metalexport posiadałby 90 proc. walorów. Mimo że Metalexport wygrał pierwszy przetarg, sprawa nie została sfinalizowana. W drugim konkursie Metalexport nie ponowił już swojej oferty.

— Nasza firma jest zainteresowana spółką z Poręby, jednak bez jej dotychczasowych zobowiązań. Metalexport sprzedaje za granicę 80 proc. produkcji FUM Poręba. Nie tak dawno wysłaliśmy do MSP list z oficjalną propozycją, która zakłada realizację naszego pierwotnego wariantu prywatyzacji. Bez odpowiedzi — mówi Wiesław Dębski, wiceprezes Metalexportu.

FUM Poręba zajmuje się produkcją maszyn i urządzeń do obróbki metali. Obecnie głównym właścicielem tej spółki jest Skarb Państwa, który posiada prawie 86 proc. akcji. Pozostałe walory należą do wierzycieli FUM Poręba, m.in. do Metalexportu.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface