Stocznia Gdańsk wszystkie statki buduje bez gwarancji skarbu państwa czy banków.
— Jesteśmy bodaj jedyną stocznią w Europie, która produkuje wyłącznie z pieniędzy armatorów. Jest to wyjątek, ale dzięki temu mamy pewność, że nie jesteśmy posądzani o nieuczciwą pomoc publiczną — powiedział Andrzej Jaworski, jej prezes.