Giełda kończy tydzień na minusie, perspektywy słabe

Narodowy Fundusz Inwestycyjny "HETMAN" Spółka Akcyjna
opublikowano: 2002-10-04 17:14

WARSZAWA (Reuters) - Warszawska giełda zakończyła piątkowe notowania prawie bez zmian, po tym jak na początku tego tygodnia główny indeks WIG20 spadł w okolice najniższych wartości w tym roku.

Analitycy uważają, że niepewne nastroje na giełdach zagranicznych oraz kwestie związane z przyszłorocznym budżetem zaważą na sytuacji rynkowej w przyszłym tygodniu.

Była flagowa spółka indeksu WIG 20 - Elektrim, przyniosła inwestorom największe zyski w tym tygodniu. Akcje zyskały 54 procent, do czego przyczyniło się podpisanie w "ostatniej minucie" porozumienie z obligatariuszami, które oddala widmo ogłoszenia bankructwa.

Elektrim, który ze względu na blisko 90-procentową utratę wartości rynkowej w ciągu ostatnich dwóch lat, opuścił skład wskaźnika WIG 20, zazwyczaj determinował również kurs jego głównego akcjonariusza - BRE Banku.

Jednak kurs BRE w piątek obniżył się o 1,2 procent do 75,1 złotego, tracąc w całym tygodniu 3,6 procent. Inwestorów nadal bowiem zastanawia, czy bankowi uda się ten rok zakończyć pozytywnym wynikiem finansowym, z powodu sporych strat wywołanych inwestycjami kapitałowymi.

Indeks WIG 20 zamknął się w piątek na poziomie 1.052,4 punktu, czyli o 0,1 procent poniżej czwartkowej wartości. W skali tygodnia jego strata wyniosła 1,1 procent.

"W przyszłym tygodniu WIG 20 raczej będzie się poruszał pomiędzy linią wsparcia na poziomie 1.039 a linią oporu w wysokości 1.055. Są nadzieje, że dojdzie do odbicia kursów, lecz w dużej mierze nadal zależy to od zachowania na Zachodzie" - powiedział Tomasz Jeżyk, analityk w BM BZ WBK.

W ciągu ostatnich pięciu dni, większość handlu skupiona jednak była na akcjach PKN Orlen, TPSA i Pekao SA. Papiery PKN zyskały 0,6 procent, a w piątek zwyżkowały o 0,3 procent do 16,5 złotego.

Fakt, że lepiej się one zachowywały niż reszta rynku, zdaniem maklerów wynika z nierozstrzygniętej jeszcze roli płockiej spółki w prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej. Pozycja "patrz i czekaj" pociągnęła za sobą stabilny popyt na akcje PKN.

PKN Orlen zapowiedział, że wspólnie z brytyjskim Rotchem, który pierwotnie występował w konsorcjum z rosyjskim Lukoilem, zamierza kupić większościowy pakiet gdańskiej spółki.

Pekao SA zyskał 0,6 procent, rosnąc w piątek do 86,8 złotego. W opinii maklerów, na rynku zmniejszają się bowiem obawy wywołane ostatnimi wydarzeniami wokół szacunków tegorocznych zysków spółki. Fakt, że po trzecim kwartale spółka podtrzymała swoją 1,0-miliardową prognozę zysku, uspokoiła nastroje.

W swoim piątkowym raporcie na temat rządowego projektu budżetu na 2003 rok, Rada Polityki Pieniężnej ostrzegła, jak się spodziewano, że wysokie cele pożyczkowe skarbu państwa na przyszły rok mogą spowodować, że długoterminowe stopy procentowe pozostaną wysokie.

Oczekiwania były zgodne, że skala krytycyzmu Rady w rzeczywistości będzie zbieżna, tak więc rynki informację tę de facto zignorowały.

RPP już wcześniej informowała, że projekt budżetu może ograniczać miejsce na dalsze cięcia stóp procentowych, a dealerzy uważają, że piątkowe komentarze nie osłabiły oczekiwań, że wyjątkowo niska inflacja wpłynie na decyzje o redukcji stóp jeszcze w tym roku.

Rada podała także, że cele dotyczące dochodów państwa powstały na bardzo optymistycznych przewidywaniach dotyczących wzrostu gospodarczego i konsumpcji, co może grozić zwiększeniem deficytu w przyszłym roku do wyższego niż planowanego poziomu.

((Paweł Kozłowski, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))