Giełda wymusiła zmiany w portfelach

Katarzyna Ostrowska
opublikowano: 2000-10-06 00:00

Giełda wymusiła zmiany w portfelach

Inwestycje funduszy emerytalnych

Wrzesień był miesiącem, w którym wszystkie fundusze emerytalne zanotowały ujemną zmianę wartości jednostki rozrachunkowej. Jest to efekt złej koniunktury na warszawskiej giełdzie.

Zła koniunktura na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych we wrześniu dała się we znaki wszystkim funduszom emerytalnym. WIG spadł od sierpnia o 10,1 proc., WIG20 — o 12,3 proc., zaś lubiany przez OFE sektor nowych technologii — WIG-INFO — nawet o 14,5 proc. Był to dla funduszy najgorszy miesiąc w tym roku. Również jeden z najgorszych od początku ich inwestycji, czyli od maja 1999 roku.

Wrzesień przyniósł więc wszystkim OFE ujemną zmianę wartości jednostek rozrachunkowych. Największe straty poniósł Bankowy OFE, który w okresie lipiec-sierpień miał najlepsze wyniki w inwestowaniu. Najmniej w ostatnim miesiącu straciły m.in. fundusze: Kredyt Banku, Pioneer czy Rodzina. Średnio OFE zmniejszyły wartość jednostek rozrachunkowych o 2,5 proc.

Mniej akcji

W końcu września spadł poziom akcji w portfelach OFE i wyniósł około 27 proc. (na koniec sierpnia było to 28,9 proc., na koniec lipca zaś — 29,8 proc.). Najbardziej znaczący, bo prawie o 50 proc., spadek poziomu akcji zanotował fundusz emerytalny Ego. W sierpniu w portfelu miał 35,57 proc. akcji, zaś we wrześniu — 19,88 proc. Zdaniem Mariusza Dąbkowskiego, prezesa PTE BIG Banku Gdańskiego, to właśnie sytuacja na GPW zmusiła zarządzających OFE Ego do zmiany struktury portfela.

— Uznaliśmy, że poziom cen akcji spółek jest atrakcyjny, ale mieliśmy zastrzeżenia co do ich rentowności. Obecnie koniunktura na giełdzie jest bardzo zła i nie sądzę, że jest to sytuacja przejściowa — mówi Mariusz Dąbkowski.

Liczbę akcji w portfelu zmniejszyła większość funduszy. OFE Kredyt Banku, który w tym miesiącu najmniej stracił, podniósł natomiast znacząco poziom akcji — z 4,47 proc. w sierpniu do 15,49 proc. we wrześniu.

Bałagan w szacunkach

Nie widać żadnej poprawy w przesyłaniu składek na konta klientów przez ZUS. Zamiast zwiększać wysokość przelewów do funduszy, raczej je zmniejsza. Zakład tłumaczy się większym niż zakładano efektem nie pobierania składki na ubezpieczenia społeczne od 30-krotności przeciętnej płacy. Efekt zmniejszonych wpływów do ZUS szacowano bowiem na poziomie 900 mln zł, wyniesie on zaś prawdopodobnie 2,2 mld zł.

Do 3 października ZUS przekazał OFE ponad 7,9 mld zł. Tylko w tym roku — 5,6 mln zł.

Co ciekawe, odsetki, które należą się klientom OFE za nieterminowe przesyłanie składek wynoszą średnio 0,66 proc.

Katarzyna Ostrowska