Poprawę nastrojów na finiszu notowań inwestorzy zawdzięczają przede wszystkim lepszym danym makroekonomicznym z chińskiej gospodarki. Pozwoliło to wskaźnikom odbić od dziennych minimów.
Chińskie dane o produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej i inwestycjach przekroczyły oczekiwania ekonomistów. Podkreślają oni jednak, że wprowadzane blokady w celu walki z Covid i podwyższone koszty surowców stanowią wyzwania na przyszłość. Chiny również wstrzyknęły więcej środków do systemu finansowego i ustaliły słabszą niż oczekiwano stopę referencyjną dla juana, starając się wesprzeć gospodarkę.
Choć dane wyglądają optymistycznie zarówno parkiet w Szanghaju, jak i Hongkongu notuje spore straty. W głównej mierze to zasługa spadających kolejny dzień udziałów chińskich spółek technologicznych.
Z kolei parkiet w Tokio wspiera we wtorek słabszy jen. Około godziny 6-tej polskiego czasu indeks Nikkei 225 zyskiwał 0,34 proc.
Na niewielkich plusach są też rynki w Bombaju i Singapurze.