Gino Rossi poprosi o pieniądze

Magdalena Laskowska
opublikowano: 2007-09-21 00:00

Odzieżowo-obuwnicza grupa potrzebuje kasy na rozwój sieci sklepów i akwizycje. W 2008 r. przeprowadzi kolejną emisję.

Odzieżowo-obuwnicza grupa potrzebuje kasy na rozwój sieci sklepów i akwizycje. W 2008 r. przeprowadzi kolejną emisję.

Gino Rossi, słupski dystrybutor damskiej odzieży, obuwia oraz torebek, który dotąd otwierał kilkadziesiąt sklepów rocznie, w przyszłym roku zamierza utrzymać dotychczasowe tempo. Obecnie w sieci ma 150 salonów takich marek jak: Gino Rossi, Geox, Vanita i Simple. Do realizacji planów spółka będzie potrzebowała zastrzyku kapitału, dlatego w połowie przyszłego roku planuje emisję akcji.

— Będzie większa od poprzedniej, która przyniosła 36 mln zł, bo będziemy mieli spore wydatki — zapowiada Maciej Fedorowicz, prezes Gino Rossi.

Część pieniędzy zamierza wydać na przejęcia. Negocjuje z kilkoma, nie tylko krajowymi, firmami.

— Chcemy wprowadzać na polski rynek międzynarodowe marki odzieżowe. Poza tym rozważamy przejęcia polskich firm z własną siecią dystrybucyjną, które albo będziemy rozwijać, albo wykorzystamy je do sprzedaży naszych marek — mówi prezes.

Gino Rossi zbuduje też od podstaw odzieżową markę dla mężczyzn.

— Rozszerzenie asortymentu jest realizacją przyjętej strategii. Chcemy mieć komplementarną ofertę — mówi Maciej Fedorowicz.

Pierwsze sklepy powstaną na początku przyszłego roku. Najpierw pojawią się dwa lub trzy testowe salony w Warszawie, a jeśli pomysł się przyjmie, spółka przyspieszy.

— Ceny naszych męskich ubrań będą wyższe niż dostępne np. w Vistuli i Wólczance, ale niższe niż w sklepach światowych marek jak Ermenegildo Zegna — mówi Maciej Fedorowicz.

Ten projekt spółka sfinansuje z kapitałów własnych, bo — jak zapewnia zarząd — nie będzie on zbyt kosztowny. Szczegóły dotyczące nowego brandu spółka przedstawi w październiku. Gino Rossi zakłada, że ten rok zakończy z 170 mln zł przychodów i 12,5 mln zł zysku netto, podczas gdy rok wcześniej było to odpowiednio: 117,4 mln zł i 9,6 mln zł.